Do końca roku siły zbrojne Ukrainy zademonstrują „znaczące zwycięstwa” i poczynią znaczne postępy w wyzwalaniu tymczasowo okupowanych terytoriów. Wiosną przyszłego roku Ukraina wyzwoli całe swoje terytorium, wraz z Krymem i Donbasem i przywróci integralność terytorialną w granicach z 1991 roku uznanych na arenie międzynarodowej. Następnie Ukraina rozpocznie proces wpływania na przebieg transformacji i reformatowania Federacji Rosyjskiej.
Taką prognozę, opartą na poważnych analizach, danych wywiadowczych i strategii ukraińskiego Sztabu Generalnego, przedstawił w rozmowie z redaktorem naczelnym portalu Obozrevatel szef Głównego Zarządu Wywiadu (GUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy Kyryło Budanow.
„Do końca roku będziemy robić znaczne postępy, będą to znaczące zwycięstwa, zobaczycie to wkrótce […] Mam nadzieję, że to może być Chersoń. Do końca wiosny, do lata wszystko powinno się skończyć. Na początek posuniemy się do granic z roku 1991”.
PRZECZYTAJ:
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, mówiąc o całkowitym wyzwoleniu terytoriów ukraińskich, nazywa ten proces dopiero początkiem, po czym wypowiada się na temat procesu transformacji i reformatowania samej Federacji Rosyjskiej – zbrodniczego, faszystowskiego, terrorystycznego państwa-agresora, które od 2014 roku łamie prawo i ład międzynarodowy oraz stanowi egzystencjalne zagrożenie dla globalnego bezpieczeństwa całej ludzkości.
Ukraina, która do 2014 roku nie miała żadnych agresywnych planów wobec Rosji, dziś domaga się sprawiedliwości i surowej kary za ohydną, niesprawiedliwą i niesprowokowaną agresję Kremla. Rosjanie popełnili fatalny błąd, gdy przez wiele lat podle i ukradkiem przygotowywali się do popełnienia ludobójstwa na ludności ukraińskiej i odważyli się na niesprowokowaną agresję na pokojową i tolerancyjną Ukrainę, która nigdy nie miała roszczeń terytorialnych wobec sąsiadów. Jednak Rosjanie obudzili sprawiedliwy gniew i duch wojowników wśród Ukraińców, dlatego niedługo mogą ponieść fatalne konsekwencje dla samej rosyjskiej państwowości. Dziś Kijów jest zdeterminowany, by surowo ukarać Moskwę za jej podłe próby rozbicia państwa i zorganizowania ludobójstwa narodu ukraińskiego. Putinowsko-raszystowska Rosja może bardzo drogo zapłacić za swoją agresję! Nie będzie litości!
„Po zakończeniu wojny rozpocznie się bardzo poważny proces polityczny, związany ze zmianami w obecnej Federacji Rosyjskiej: niektóre regiony odłączą się od Rosji … Moskwa zapłaci nam reparacje, to wszystko na nich czeka, doprowadzi to do przeniesienia pewnego centrum gospodarczego Federacji Rosyjskiej na nasze terytorium … Tak więc są wiele kroków”
– podkreślił szef ukraińskiego wywiadu wojskowego i dodał, że Kaukascy jako pierwsi odłączą się od Federacji Rosyjskiej, ale nie tylko Kaukascy.
PRZECZYTAJ:
Ukraiński parlament uznał niepodległość Czeczeńskiej Republiki Iczkerii
Budanow: Ukraina gotowa pomóc Mołdawii w pozbyciu się najeźdźców w Naddniestrzu
Słynny ukraiński generał: „W razie potrzeby zdobędziemy Moskwę i dotrzemy na Ural”
Szef GUR uważa, że Rosja ma wiele problemów terytorialnych, ponieważ „Federacja Rosyjska” jest „federacją” tylko z nazwy, w rzeczywistości jest sztywno scentralizowanym państwem, które brutalnie tłumi prawa i wolności ponad 190 narodów północnej Eurazji.
„To zbyt duży obszar, który istnieje od dłuższego czasu, nie wiadomo jak, w tych granicach. Opierał się wyłącznie na wierze w potęgę reżimu. Jak tylko upadnie reżim, wszystko to się rozpadnie”
– zaznaczył szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
PRZECZYTAJ:
Putin zdaje sobie sprawę, że przegrywa na Ukrainie – Departament Stanu USA
Gen. Ben Hodges: Powszechna mobilizacja w Rosji nie wpłynie na przebieg wojny
Gen. Załużny: „Zniszczymy każdego, kto przybędzie na naszą ziemię z bronią w ręku”
Ukraina wypełnia najważniejszą misję – i to nie tylko obrona własnej niepodległości, ale także wyzwolenie zniewolonych kolonii północnej Eurazji, które przez wiele lat były tłumione przez Moskwę – powiedział w wywiadzie udzielonym Natalii Mosejczuk Ołeksji Danyłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
„Musimy zrozumieć, że Rosja jest jednym z niewielu krajów, które mają kolonie w XXI wieku. To są kolonie, które [Rosjanie] kiedyś siłą zagarnęli – odebrali ludziom język, tradycje, odebrali kulturę, skolonizowali. Tam są ogromna liczba [nie rosyjskich terytoriów] – są to kolonie Federacji Rosyjskiej … Musimy je uwolnić, aby te narody stały się niezależne. A wtedy sytuacja będzie zupełnie inna. Wtedy zobaczymy, ile pozostało tej Rosji”.
Jako przykład podał Iczkerię i Tatarstan – te republiki z pewnością nie uważają się za część Rosji, mają bardzo silne aspiracje niepodległościowe.
„Mamy badania, w których wyraźnie zrozumiała jest lista tych terytoriów, które nie mają nic wspólnego z Rosją i nie chcą mieć”
– podkreślił szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Przypomnijmy, w komentarzu udzielonym ukraińskiej redakcji Radio Swoboda Ołeksji Danyłow powiedział: „Musimy odnieść takie zwycięstwo, które przekreśli zdolność Federacji Rosyjskiej do powtórzenia tych wszystkich rzeczy. Potrzebujemy zwycięstwa, które złamie kręgosłup bestii, która siedzi na terytorium Federacji Rosyjskiej i stale pielęgnuje roszczenia do obcych terytoriów. Jeśli nie zrobimy tego teraz, będzie to tylko odroczona wojna”.
„Dożyjemy czasów, gdy Federacja Rosyjska się rozpadnie, musimy jeszcze trochę poczekać i rozpocznie się proces niszczenia sztucznej formacji, którą nazywamy Federacją Rosyjską”
– oświadczył Ołeksij Danyłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, cytowany przez ukraiński program Fakty.
Po nieuchronnym zwycięstwie Ukrainy ponad 190 zniewolonych narodów północnej Eurazji, które stały się zakładnikami zbrodniczej polityki terrorystów i seryjnych morderców z Kremla, będą miały możliwość samodzielnego określenia swojego losu, a kraje takie jak Czeczeńska Republika Iczkerii a Tatarstan mogą stać na czele walki o samostanowienie, wolność i niezależność narodów północnej Eurazji.
PRZECZYTAJ:
Kiedy nastąpi trzecia faza upadku imperium rosyjskiego?
Kolos na glinianych nogach. Fatalna polityka Putina wiedzie Rosję ku przepaści
PONAD 190 NARODÓW JEST ZAKŁADNIKAMI BANDY KREMLOWSKICH TERRORYSTÓW
Prawo narodów do samostanowienia jest podstawową zasadą prawa międzynarodowego. Istnieją jednak państwa, które rażąco naruszają tę normę. Dotyczy to przede wszystkim Federacji Rosyjskiej.
Władimir Putin od pierwszych dni po przejęciu władzy robi wszystko, by narody północnej Eurazji przekształcić de facto w jednolitą, monokulturową masę z centrum w Moskwie. Ich terytoria są brutalnie eksploatowane przez federalne centrum, traktowane jak kolonie całkowicie zależne od Kremla.
Na terytorium północnej Eurazji kontrolowanym przez Moskwę żyje ponad 190 narodów i grup etnicznych (grupy rdzenne, tubylcze). Reżim Putina za pomocą aparatu represji, stosującego brutalną przemoc i zastraszanie, tłamsi ich prawa. Wbrew konstytucji Federacji Rosyjskiej kremlowski zbrodniarz zbudował model państwa silnie scentralizowanego z kontrolowanym z Moskwy pionem władzy, zamieniając wielonarodowy organizm w jednolity i de facto unitarny byt, którym Kreml rządzi samowolnie i samowładnie.
Despotyczna Moskwa rażąco depcze prawo narodów Federacji Rosyjskiej do politycznego i ekonomicznego samookreślenia, do swobodnego kształtowania swego rozwoju gospodarczego, społecznego i kulturalnego. Za fasadą federacji kryje się obóz koncentracyjny ludów północnej Eurazji.
Moskwa stała się pasożytem, który brutalnie eksploatuje narody i ściąga do imperialnego centrum wszystkie zasoby i bogactwa północnej Eurazji. W tym imperium kwitnie tylko stolica − metropolia, kremlowska elita i jej represyjny aparat administracyjny. Pozostałe republiki i jednostki administracyjno-terytorialne pozostają w stanie dewastacji i biedy, a ich mieszkańcy są na skraju przetrwania.
Taki stan rzeczy jest nie do przyjęcia. Narody północnej Eurazji muszą same decydować o swoim losie. Wszystkie narody świata mają prawo do wolności i niezależności. Jest to podstawowa zasada prawa międzynarodowego.
Po zwycięstwie Ukrainy i obaleniu zbrodniczego reżimu Putina narody, ludy i jednostki administracyjno-terytorialne Federacji Rosyjskiej muszą samodzielnie określić swój byt i zdecydować o przyszłości północnej części kontynentu euroazjatyckiego. Tylko mieszkańcy danych terytoriów mają prawo decydować o własnym losie.
Bogactwa naturalne tej części świata powinni należeć do rdzennych ludów północnej Eurazji, a nie do gangu zwyrodniałych ludobójców, którzy siłą przejęli i utrzymują władzę na Kremlu.
PRZECZYTAJ:
Mer Chersonia: Rosyjskie imperium zbudowano na kościach wielu narodów
Przypomnijmy, II Forum Wolnych Narodów Rosji, które odbyło się w dniach 22-24 lipca w Pradze, przyjęło „Deklarację o dekolonizacji Rosji”. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele rosyjskiej opozycji, ruchów regionalnych i narodowych, działacze obywatelscy oraz eksperci, którzy dążą do zapewnienia zniewolonym ludom Rosji podstawowej zasady prawa międzynarodowego – prawa do samostanowienia, podaje agencja Ukrinform. W forum uczestniczyli także dyplomaci, m.in. Pawło Klimkin, były minister spraw zagranicznych Ukrainy.
Uczestnicy forum zgodnie ocenili, że Władimir Putin zbudował dobrze prosperujący finansowo system dyktatorski, który wysysa zasoby z podległych kolonii i wykorzystuje je do zaspokojenia swoich imperialnych ambicji.
„Ta agresywna polityka doprowadziła już do największej wojny w Europie w ciągu ostatnich 80 lat, w której zakładnikami są wszyscy obywatele Rosji” – stwierdzili organizatorzy w nawiązaniu do inwazji Rosji na Ukrainę, cytowani przez portal CeskeNoviny.cz.
Uczestnicy forum potępili niesprowokowaną i nieuzasadnioną agresję Kremla na tolerancyjną i pokojową Ukrainę oraz wezwali przedstawicieli zniewolonych przez Kreml grup etnicznych walczących w szeregach rosyjskiej armii „w niesprawiedliwej wojnie przeciwko Ukrainie” do powrotu do domu lub poddania się ukraińskim wojskom.
Deklaracja Praska, przyjęta przez przedstawicieli kilkunastu narodów i grup etnicznych Federacji Rosyjskiej, definiuje Rosję jako państwo terrorystyczne kierowane przez zbrodniarzy wojennych, którego kolonialne praktyki na przestrzeni wieków, takie jak przymusowe deportacje i ludobójstwo, uczyniły ludy tubylcze i skolonizowane regiony ofiarami historycznej niesprawiedliwości.
„Nasze narody i regiony zostały wbrew swojej woli wciągnięte w zbrodnie wojenne, w tym w rozpętane przez Kreml ludobójstwo narodu ukraińskiego. Z powodu polityki imperialnego centrum nakładane są na nas sankcje, grozi nam cywilizacyjna izolacja, a nawet całkowite zniknięcie” – głosi tekst dokumentu.
Przedstawiciele narodów i rdzennych ludów Federacji Rosyjskiej podkreślili, że zbrodnicze działania Moskwy doprowadziły do tego, iż państwo znalazło się na skraju chaosu i wojny domowej. „Tylko całkowita i kontrolowana dekolonizacja Rosji może zapobiec katastrofie” – czytamy w deklaracji.
Proces całkowitej i powszechnej dekolonizacji Rosji powinien zostać przeprowadzony na podstawie prawa międzynarodowego, w tym Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, oraz zapisanego w Karcie Narodów Zjednoczonych prawa narodów do samostanowienia – twierdzą uczestnicy Forum.
W celu realizacji „Deklaracji o dekolonizacji Rosji” proponuje się szereg działań praktycznych. Przedstawiciele narodów i ludów tubylczych wzywają do tworzenia przejściowych rządów/administracji narodowych (być może na emigracji) oraz ustanawiania konstytucji republikańskich gwarantujących ich państwową niezależność i suwerenność. Zapowiedziano też zwołanie jeszcze w tym roku, w listopadzie lub grudniu, konferencji międzynarodowej na temat pokojowej dekolonizacji i terytorialnej reorganizacji przestrzeni postrosyjskiej.
Przypomnijmy, 17 lipca Liga Wolnych Narodów Rosji, skupiająca przedstawicieli „narodów zniewolonych przez Kreml”, zwróciła się do prezydenta USA Joe Bidena z prośbą o wsparcie ich narodów w korzystaniu z ich prawa do samostanowienia, informuje portal IdelReal.org.
Liga Wolnych Narodów jest stowarzyszeniem ruchów narodowych, które walczą o wolność i niepodległość i chcą odłączyć się od despotycznej, szowinistycznej, imperialnej Rosji.
PRZECZYTAJ:
Rosyjska państwowość spoczywa na kościach milionów zamęczonych i złamanych niewinnych ludzi
Przypomnijmy, w grudniu 2019 roku były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandr Turczynow powiedział : „Jeśli oddzielimy od Rosji terytoria, które zostały do niej przyłączone krwią, przemocą, zdradą i kłamstwami, pozostałe „rdzenne rosyjskie bagniska z łatwością zmieszczą się w granicach obwodu moskiewskiego”.
I dodał, że „Podobne aspiracje Hitlera doprowadziły w ubiegłym wieku do wielomilionowych ofiar i okropności najkrwawszej wojny w historii ludzkości. Historia Europy minionego stulecia i najnowsza historia naszego kraju dowodzą niepodważalnej prawdy: nie można negocjować z agresorem, trzeba go z całą stanowczością powstrzymać i pokonać”.
W czerwcu 2018 roku ówczesny sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandr Turczynow w odpowiedzi na słowa Putina, że gdyby Ukraina poważyła się na odbicie Donbasu byłby to koniec jej państwowości, powiedział: „Rosyjska państwowość opiera się na kościach milionów zamęczonych i złamanych niewinnych ludzi. Niezależnie od jęków rosyjskich najemników i gróźb rosyjskiego prezydenta ukraińscy żołnierze będą działać adekwatnie do zagrożeń, a państwo ukraińskie jest i pozostanie niezależne od maniakalnych dążeń imperialnych rewanżystów”.
Z kolei mer ukraińskiego miasta Chersonia Wołodymyr Mykołajenko w oświadczeniu opublikowanym w serwisie internetowym Rady Miasta przypomniał, że „odwieczne ziemie rosyjskie” to bagna pod Moskwą. Resztę terytoriów Moskale zajęli w wyniku podstępnego i zwierzęcego okrucieństwa.
„Łamiąc porozumienia, lekceważąc obietnice, wykorzystując chwile słabości sąsiadów i wywołując wewnętrzne kryzysy w sąsiednich państwach, udało im się zbudować wielkie imperium. Mam na myśli rozmiar. To imperium zbudowano na kościach. Kościach milionów ludzi, których życie nic dla Moskali nie znaczyło. To także kości naszych przodków. Życie ludzkie, los jednostki są dziś w Rosji tańsze niż rubel. Dlatego pielęgnują iluzję własnej wielkości, podlewając ją krwią. Rosja to śmierć. Nie ma znaczenia, dokąd przychodzi: na Syberię, Ural, Ukrainę czy do Syrii. Rosja to zawsze śmierć, upokorzenie, głód, smród, ignorancja i cierpienie” – napisał mer Chersonia.
PRZECZYTAJ:
Plan ludobójstwa Ukraińców zatwierdził osobiście Putin
Marionetkowy „rząd” i obozy koncentracyjne. Bild ujawnia plan Putina
Scenariusz ludobójstwa. Rosyjska agencja propagandowa ujawnia plany Putina
JAKIE WARUNKI MUSIAŁBY SPEŁNIĆ KREML, ABY LICZYĆ NA ZNIESIENIE SANKCJI?
Negocjacje z Putinem są bezcelowe i przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego. Podczas gdy Siły Zbrojne Ukrainy bezlitośnie niszczą wojska agresora, sankcje nakładane na Rosję muszą wzrastać wykładniczo. Nie ma sensu negocjować z Putinem i jego poplecznikami. Pertraktacje można prowadzić wyłącznie z tymi, którzy przyjdą ich zastąpić. Gospodarka Rosji umiera, armia ukraińska niszczy rosyjską.
Społeczność międzynarodowa powinna pomyśleć o warunkach, jakie Rosja będzie musiała spełnić po obaleniu Putina, aby powrócić do rodziny cywilizowanych państw świata.
Na liście wymogów, od których wypełnienia zależeć będzie złagodzenia sankcji, powinny się znaleźć:
1. Postawienie kremlowskiego dyktatora i jego popleczników przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości.
2. Denuklearyzacja Federacji Rosyjskiej, czyli rezygnacja Moskwy z broni jądrowej.
3. Deputinizacja Federacji Rosyjskiej. Rosja na zawsze musi porzucić zbrodniczą imperialną politykę ekspansjonizmu oraz potępić i odrzucić dziedzictwo rosyjskiego imperializmu, bolszewizmu, stalinizmu, putinizmu, raszyzmu i eurazjatyzmu we wszystkich jego przejawach. Deimperializacja putinowsko-raszystowskiej Rosji powinna być wzorowana na denazyfikacji Niemiec po II wojnie światowej.
4. Geopolityczna transformacja Euroazji. Putin otworzył geopolityczną puszkę Pandory. Krym, Donbas, Abchazja, Osetia Południowa, Naddniestrze – wszystkie te terrorystyczne enklawy muszą powrócić w skład Ukrainy, Gruzji i Mołdawii. Putin chce kwestionować nienaruszalność granic w Europie? Ok! W takim razie konieczne jest rozpoczęcie dyskusji na temat demilitaryzacji i statusu obwodu kaliningradzkiego, statusu Królewca! Co więcej, trzeba żądać, aby narody znajdujące się pod władzą Federacji Rosyjskiej miały możliwość wolnego i demokratycznego rozwoju suwerenności i tożsamości narodowej w ramach prawdziwie sfederowanej Rosji. Wszystkie narody mają prawo do samostanowienia. Jest to podstawowa zasada prawa międzynarodowego.
Do tego powinna dążyć społeczność światowa. To kwestia bezpieczeństwa europejskiego i globalnego. Każdy przyszły agresor, który zagrozi demokracji i światowemu bezpieczeństwu, powinien wiedzieć, że zostanie surowo ukarany. Zbrodniczy imperializm rosyjski musi zostać potępiony na wieki.
Jagiellonia.org
ZOBACZ TAKŻE:
Kiedy nastąpi trzecia faza upadku imperium rosyjskiego?
Kolos na glinianych nogach. Fatalna polityka Putina wiedzie Rosję ku przepaści
OGLĄDAJ NASZE FILMY O STRATEGII PRZETRWANIA W WARUNKACH ROSYJSKIEJ WOJNY HYBRYDOWEJ
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE ŚWIEŻY NUMER NASZEGO CZASOPISMA
Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE WYDANIE SPECJALNE NASZEGO CZASOPISMA
Please wait while flipbook is loading. For more related info, FAQs and issues please refer to DearFlip WordPress Flipbook Plugin Help documentation.
ZOBACZ TAKŻE:
Lepiej byłoby ostatecznie uderzyć /!/ do końca tego roku, maxymalnie tej zimy!
Czas to pieniądz; a i szkoda ludzi, po tej stronie, oczywiście!
Mauzoleua tow.: Lenina, Stalina, sputnik, kreml, russ media, cerkiew moskiewska, plac czerwony od krwi ofiar… homo sovieticus muszą wreszcie zniknąć.
Rosja – Rosjanie – tow. Putin muszą naprawdę się dzisiaj nudzić i wiedzie im się dobrze, skoro nadal chcą, pragną, pożądają samobójczo tej wojny…
Degrengolada, depresja, wielka smuta!?
Nie mają innego wyjścia, nie mogą wygrać tej wojny, przegrywają, ale też nie mogą odejść i zakończyć wojny, bo wtedy sami Rosjanie rozerwą ich na strzępy…