W 23. rocznicę odzyskania przez Ukrainę Niepodległości gospodarz Kremla Władimir Putin włamał się do Krymu, aby dokonać tego, czego nie udało się osiągnąć Stalinowi – powiedział w wywiadzie udzielonym portalowi NV.ua Refat Czubarow, przewodniczący Medżlisu Tatarów krymskich.

Celem Putina w stosunku do Tatarów krymskich jest doprowadzenie do logicznego końca ludobójstwa, które rozpoczął Stalin w 1944 roku.

Aby pozbawić Tatarów krymskich międzynarodowego wsparcia, Putin prowadzi totalną wojnę informacyjną, próbując oczernić rdzenną ludność Krymu. Prześladując Tatarów krymskich, stara się przedstawić ich w oczach światowej społeczności jako terrorystów, powiedział ukraiński polityk i działacz społeczny krymskotatarskiego pochodzenia, zaznaczył Czubarow i opowiedział, jak rosyjscy propagandyści rażąco okłamują społeczność światową.

„Rosyjscy okupanci są bardzo doświadczeni w propagandzie i narzucaniu innym świadomości tego, co dzieje się na Krymie. Próbują pokazać całemu światu, że nie walczą z Tatarami krymskimi, nie prześladują Tatarów krymskich, ale walczą z terroryzmem i terrorystami. Rosja próbuje narzucić społeczeństwu zachodniemu opinię, że wśród Tatarów krymskich, wśród muzułmanów na Krymie są terroryści. A my wiemy, że na Zachodzie są pewne obawy przed islamskim terroryzmem”.

Refat Czubarow

Przewodniczący Medżlisu, deputowany Rady Najwyższej Ukrainy

Przewodniczący Medżlisu podkreślił również, że ofiarą prześladowań może stać się każdy, kto nie okaże lojalności wobec okupantów. Przypomniał, że oprócz Tatarów pod presją znajdują się także muzułmanie, Świadkowie Jehowy i Cerkiew Prawosławna Ukrainy.

„Rosyjscy okupanci działają na zasadzie: jeśli nie jesteś z nami i nie wyrażasz publicznie swojej lojalności wobec nas, nie powinieneś tu być”

– zaznaczył.

Zapytany, jaki jest globalny cel Rosji w stosunku do Tatarów krymskich na Krymie, Czubarow powiedział, że Putin chce rozwiązać jeden z tych problemów, którego Stalin i system sowiecki nie potrafili w pełni rozwiązać.

„Wydawało im się, że w 1944 r. (wysiedlenie Tatarów krymskich – red.) ostatecznie oczyścili Krym z rdzennej ludności. Ale po prawie pół wieku wróciliśmy z bardzo ciężkimi stratami – połowa ludzi zginęła w pierwszych latach deportacji. A teraz, na 23 roku niepodległości Ukrainy, Putin ponownie włamuje się na Krym, aby zakończyć to, czego nie zrobił Stalin”

– powiedział Czubarow.

PRZECZYTAJ:

Krym nigdy nie był rosyjski! Półwysep został okupowany przez Rosję dopiero pod koniec XVIII wieku, Polska była zajęta w tym samym czasie

Odpowiadając na pytanie o przesiedleniu przez Rosję miliona Rosjan na Krym, przywódca Tatarów Krymskich powiedział, że:

„Sztuczna zmiana stanu demograficznego na okupowanych terenach (tu mówimy też o wymiarze etnicznym, bo wypędzają Tatarów, etnicznych Ukraińców) jest rodzajem zbrodni wojennej, opartej na prawie międzynarodowym. Nasze organy ścigania, w szczególności prokuratura, gromadzą materiały dotyczące spraw karnych i odwołań do międzynarodowych instytucji sądowych”.

Przypomnijmy, Tatarzy krymscy to rdzenni mieszkańcy Krymu. Przeważająca większość Tatarów krymskich jest gorącymi zwolennikami integralności terytorialnej Ukrainy.

W 1795 roku, w przededniu pierwszej inwazji Imperium Rosyjskiego na Krym, Tatarzy krymscy stanowili 87,6 proc. ludności Krymu, rosyjskie represje i polityka demograficzna doprowadziły do tego, że obecnie ich liczba wynosi nieco ponad 10 proc. mieszkańców półwyspu.

PRZECZYTAJ:

Rosja musi wycofać się z ukraińskiego Krymu – Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych

Dla Rosji eksterminacja rdzennej ludności jest tradycyjną polityką – powiedziała Emine Dżaparowa, pierwsza wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy w wywiadzie udzielonym tygodniku „Ukraiński Tyżdeń”.

„Niemal od pierwszych dni okupacji Autonomicznej Republiki Krymu i Sewastopola Federacja Rosyjska obrała prześladowania Tatarów krymskich jako niemal główny cel represyjnej machiny. Nie jest to zaskakujące, ponieważ dla autorytarnych systemów Federacji Rosyjskiej jest to tradycyjna polityka: eksterminacja rdzennej ludności”

– powiedziała Dżaparowa.

Wiceminister zauważyła, że ​​i pod koniec XVIII wieku, kiedy Rosja po rza pierwszy anektowała Krym, władze rosyjskie „stłumiły elitę duchową i intelektualną, kiedy rozpocząło się przepisywanie historii Tatarów krymskich na dużą skalę i niszczenie tożsamości Tatarów krymskich w ogóle, a także rusyfikacja regionu”.

„Deportacja w 1944 r. postawiła Tatarów krymskich w warunkach przetrwania, kiedy prawie połowa ludzi zmarła z głodu i chorób. Próba aneksji 2014 roku dla Tatarów krymskich była kolejnym ciosem, a właściwie powrotem do represyjnej rzeczywistości, z którą ludność walczyła przez dziesięciolecia”

– wyjaśniła wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy.

Jagiellonia.org

ZOBACZ TAKŻE:

Refat Czubarow: Aby zapobiec globalnej katastrofie, cały cywilizowany świat musi powstrzymać Putina

Rosja musi znaleźć się w sytuacji upadku i rozpadu – Refat Czubarow o wyzwoleniu okupowanego Krymu i problemach Tatarów krymskich