„Na Marszu Niepodległości doszło do incydentów niedopuszczalnych, ale to był margines marginesu; bardzo prawdopodobna jest prowokacja”

– stwierdził Jarosław Kaczyński na antenie TVP.

Prezes PiS podkreślił, że polska tradycja, do której odwołuje się jego ugrupowanie „nie ma nic wspólnego z antysemityzmem, rasizmem, ksenofobią”.

Jarosław Kaczyński został zapytany w TVP o wpis na Twitterze byłego rzecznika Hillary Clinton ds. zagranicznych. Jesse Lehrich komentując Marsz Niepodległości, który 11 listopada przeszedł ulicami Warszawy, napisał: „60 tysięcy nazistów maszerowało w Warszawie”.

PRZECZYTAJ:

Marsz Niepodległości był wielkim świętem Polaków. Oświadczenie MSZ

Według prezesa PiS były współpracownik Hillary Clinton w ten sposób „obraził dziesiątki tysięcy uczciwych ludzi”.

– Natomiast doszło do incydentów skrajnie niefortunnych; to jest słabe określenie – skrajnie złych, zupełnie niedopuszczalnych. Polska tradycja, ta do której my się odwołujemy, nie ma nic wspólnego z antysemityzmem, jesteśmy od tego jak najdalsi, nic wspólnego z rasizmem, nic wspólnego z ksenofobią

– powiedział Jarosław Kaczyński.

Jednocześnie prezes PiS podkreślił, że formacje polityczne, do których należał i które tworzył, „począwszy od Porozumienia Centrum, zawsze przynależność narodową definiowały jako przynależność kulturową i przynależność lojalności w stosunku do państwa, w stosunku do narodu, a nie odnoszącą się do pochodzenia etnicznego”.

– Co to tych spraw nie może być żadnych wątpliwości, tutaj jesteśmy zdecydowani

– oznajmił prezes PiS.

Według Jarosława Kaczyńskiego, tego typu postawy podczas Marszu Niepodległości można określić jako „margines marginesu”. Jednocześnie prezes PiS nie wykluczył, że mogło dojść do prowokacji.

– To jest w ogóle w Polsce margines marginesu. A po drugie bardzo prawdopodobna jest prowokacja. Bo w końcu, ci którzy chcą Polsce zaszkodzić wiedzą, w jaki sposób to zrobić. Właśnie tego rodzaju napisy, tego rodzaju haniebne bzdury, bardzo nam szkodzą. Może ich być tylko kilka i to może być nawet nie jeden promil tego, co było w trakcie tego marszu, a już wystarczy, żeby rozpętać wielką ofensywę i żeby mówić o dziesiątkach tysięcy ludzi, którzy po prostu chcieli wyrazić swoje przywiązanie do Polski, że są nazistami […] To jest smutne, ale trzeba się z tym liczyć i w związku z tym trzeba bardzo, bardzo uważać

– powiedział prezes PiS.

Źródło: niezalezna.pl, PAP, TVP

PRZECZYTAJ:

Kontrolowany chaos: jak Rosja zarządza swoją polityczną wojną w Europie (RAPORT)

Ukryta wojna przeciwko Zachodowi. Doktryna generała Gierasimowa

USA Today: Rosja ingerowała w politykę 27 państw, w tym Polski

Nacjonaliści, puczyści, terroryści: Niebezpieczne serbskie związki prokremlowskich pseudonarodowców

Prorosyjscy neonaziści poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa państw Europy – La stampa

Wirtualna „polska prawica”. Rosyjskie trolle na YouTube

Fabryka trolli Putina w akcji. Porażające statystyki

Krecia robota

Za rozkręcanie polsko-ukraińskiej nienawiści są odpowiedzialne środowiska kresowe, neoendeckie i rosyjska agentura – dr Jerzy Targalski

Pułapka Dmowskiego

Kremlowskie matrioszki

Inwestycje w Korwinów-Mikke – kto na tym skorzysta?

Rosyjska wojna hybrydowa. Polska obiektem ataku!

Na celowniku Kremla

Ilu Rosjan po 1945 r. udawało Polaków?

Nazwiska „p. o. Polaków” już jawne! Tysiące Sowietów w polskich mundurach

Moskwa aktywnie pracuje w celu pozyskania nowej agentury w Polsce

Wojna hybrydowa, front kulturowy. Dlaczego TVP i Polskie Radio wspierają Chór Aleksandrowa?!

V kolumna Putina w Polsce. Opublikowano obszerny raport

Środowiska prorosyjskie w Polsce

Jak rozpoznać ruskiego trolla?

Putinowskie trolle kochają Rosję za pieniądze