EWENTUALNA ROSYJSKA AGRESJA NA UKRAINĘ MOGŁABY PRZYSPIESZYĆ UPADEK REŻIMU PUTINA W ROSJI

Zamiast opracowywać plany odrodzenia stalinowskiej strefy wpływów w Europie i zakrojonej na wielką skalę agresji przeciwko Ukrainie, której 90 procent ludności wybrało 1 grudnia 1991 roku niepodległość i drogę na Zachód, Putinowi warto byłoby się rozejrzeć po stronach i pomyślieć o tym, co się dzieje za jego plecami. Los Nursultana Nazarbayeva jest bardzo wymowną wskazówką co do prawdopodobnego losu autokratycznych władców w przestrzeni postsowieckiej.

W Rosji możliwy jest zamach stanu i odsunięcie Putina od władzy –powiedział w komentarzu dla telewizji Ukraina-24 Oleh Żdanow, ekspert wojskowy, pułkownik rezerwy, oficer operacyjny Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy w latach 2003-2006.

„Myślę, że otoczenie Putina może próbować odsunąć go od władzy. Nie ma innych sposobów na uregulowanie problemów z Zachodem”.

Oleh Żdanow

Ekspert wojskowy, pułkownik rezerwy, oficer operacyjny Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy w latach 2003-2006

Moskwa słyszy groźby wprowadzenia sankcji atomowych wobec Rosji, mimo to gospodarz Kremla nie wykazuje zamiaru ustępstw wobec Zachodu.

Ekspert dał do zrozumienia, że rosyjski dyktator wpadł w pułapkę własnej polityki i sprowadził Rosję na skraj przepaści, dlatego boi się cofnąć o krok wstecz, bo to będzie koniec jego rzekomego autorytetu i wizerunku silnego polityka, który ostatecznie doprowadzi do utraty jego władzy na Kremlu.

W związku z tym, co dzieje się teraz w otoczeniu samego Putina, Kreml znalazł się w impasie. Negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi i NATO mogą nie przynieść żadnych rezultatów.

Jednocześnie elity Rosji najprawdopodobniej nie chcą zniesienia relacji z Zachodem i utraty własnych aktywów w Europie i Stanach Zjednoczonych.

„Kryzys w rosyjskich władzach jest możliwy, ponieważ ultimatum jest ostatnim krokiem w negocjacjach. Jeśli ultimatum zostanie spełnione, jedna ze stron musi się poddać. Jeśli nie, to zaczyna się gorąca faza wojny. Żadna ze stron nie jest gotowa spełnić tego ultimatum”

– podkreślił wojskowy ekspert.

Ekspert wojskowy wyjaśnił, że mówi o zamachu stanu w najlepszych tradycjach Imperium Rosyjskiego – odsunięciu przywódcy od jego obowiązków. Biorąc pod uwagę sytuację w Kazachstanie (mowa o okolicznościach odsunięcia od władzy klanu Nazarbajewów), wiele spraw można rozwiązać tylko na Kremlu, być może nawet przy pomocy wysokich rangą generałów.

Przypomnijmy, pod koniec grudnia ubiegłego roku na polecenie Putina rosyjskie MSZ Rosji wystąpiło z aroganckimi i chamskimi żądaniami wobec USA i NATO, by Sojusz Północnoatlantycki nie rozszerzał się na wschód, a pozostawił sąsiadów Rosji na pastwę Kremla i żadnym czynem nie popierał te kraje w obliczu rosyjskiej agresji w sprawie ochrony ich bezpieczeństwa, niepodległości i integralności. Co więcej, Moskwa domaga się też rozbrojenia państw członkowskich NATO, które przystąpiły do sojuszu po 1997 roku, to znaczy domaga się faktycznie pozostawienia krajów bałtyckich, Polski, Czech, Słowacji, Rumunii i Bułgarii bez parasola bezpieczeństwa NATO. Innymi słowy, Putin zażądał, aby USA i NATO podzieliły świat i przywróciły Kremlowi kontrolę nad stalinowską strefą wpływów w Europie.

Z kolei Stany Zjednoczone stanowczo odrzuciły rosyjskie ultimatum z wymogą nierozszerzania NATO na wschód. Zasada „otwartych drzwi” NATO nie podlega negocjacjom.

„Nie zrezygnujemy ze współpracy dwustronnej z suwerennymi państwami, które chcą współpracować ze Stanami Zjednoczonymi, nie podejmiemy decyzji o Ukrainie bez Ukrainy, Europie bez Europy czy NATO bez NATO”

– powiedziała 10 stycznia na briefingu po rozmowach między Rosją a Stanami Zjednoczonymi w Genewie Wendy Sherman, podsekretarz stanu USA.

Szefowa delegacji amerykańskiej dała jasno do zrozumienia, że nie będzie podziału żadnego Europy na strefy wpływów.

„Nie pozwolimy nikomu sprzeciwiać się polityce otwartych drzwi NATO, która zawsze była centralnym punktem Sojuszu. Nie zrezygnujemy ze współpracy dwustronnej z suwerennymi państwami, które chcą współpracować ze Stanami Zjednoczonymi”

– stanowczo stwierdziła zastępca sekretarza stanu USA.

Jagiellonia.org

PRZECZYTAJ:

Biden: Putin ma prawdziwy problem i wie o tym

Być może w Rosji szykuje się „spisek bojarski” – Pawło Klimkin

Brytyjski dziennik: Putin boi się, że zostanie zabity jak pułkownik Kaddafi, dlatego tak brutalnie tłumi protesty w Rosji

Federacja Rosyjska całkowicie powtarza los ZSRR: może podzielić się na kilka krajów – znany dyplomata, były szef MSZ Ukrainy

Polityka Putina jest katastroficzna dla Rosji, gospodarz Kremla nie rozumie, że zagrożeniem są Chiny, a nie Ukraina czy USA – Timothy Snyder

Rosja to słabe państwo, które nie jest w stanie zrealizować planu odtworzenia ZSRR lub Imperium Rosyjskiego – były rosyjski parlamentarzysta