Reżim Władimira Putina musi ponieść „całkowitą klęskę” w wojnie, którą rozpętał na Ukrainie, i to jest główny cel Stanów Zjednoczonych w udzielaniu Ukrainie wszechstronnego wsparcia – oświadczyła Victoria Nuland, zastępca sekretarza stanu USA w komentarzu udzielonym z rosyjskiemu wydaniu Meduza.
„Naszym celem jest zapewnienie, żeby ta wojna zakończyła się strategiczną porażką Władimira Putina. Chcemy, aby ta militarna awantura kosztowała dla niego i jego reżimu niesamowicie drogie”.
USA chcą również, aby Ukraina nie tylko przetrwała, ale także prosperowała jako demokratyczne, niezależne państwo i wzmacniała swoje dobrosąsiedzkie stosunki – powiedziała.
PRZECZYTAJ:
Nuland zauważyła, że klucz do zakończenia wojny leży w rękach Putina: „Może w każdej chwili wznowić dyplomatyczne rozwiązanie tego konfliktu”. Jednak zamiast tego „wybiera codzienną śmierć wielu rosyjskich młodych ludzi, masakry Ukraińców i liczne zbrodnie dokonane przez armię rosyjską, które widzieliśmy już w Buczy i Mariupolu”.
Zastępca sekretarza stanu USA podkreśliła także gotowość Stanów Zjednoczonych do pomocy Ukraińcom w obronie przed rosyjską agresją. Dodała, że Waszyngton będzie pomagać Ukraińcom tak długo, jak będą potrzebować, tak długo, jak są gotowi do walki z wrogiem.
PRZECZYTAJ:
Plan ludobójstwa Ukraińców zatwierdził osobiście Putin
Scenariusz ludobójstwa. Rosyjska agencja propagandowa ujawnia plany Putina
Victoria Nuland zwróciła również uwagę na to, że Siły Zbrojne Ukrainy zadają ogromne straty armii Putina, w wyniku czego siła militarna Rosji gwałtownie i nieubłaganie spada.
„Putin stracił już tak wiele sprzętu wojskowego w tej wojnie, nie mówiąc już o życiu tysięcy żołnierzy, co jest dla nas oczywiste – nie może tak trwać w nieskończoność”
– powiedziała.
W związku z tym Nuland wyraziła opinię, że Rosjanie nie będą gotowi na wieczne znoszenie ciężkich prób, które ich spotkały..
„Dlatego będziemy nadal pomagać Ukraińcom w nadziei, że albo Putin, albo Rosjanie prędzej czy później opamiętają się”
– podkrelia Nuland.
Przypomnijmy, wczoraj Joe Biden oświadczył, że USA nie pozwolą Putinowi wciągnąć Ukrainę w strefę wpływów Kremla. Waszyngton będzie nadal robił wszystko dla zwycięstwa Ukrainy, a putinowska Rosja zostanie surowo ukarana.
PRZECZYTAJ:
Nuland: Użycie broni jądrowej przeciwko Ukrainie zakończy się katastrofą dla Putina
USA: Chcemy, aby putinowska inwazja na Ukrainę stała się strategiczną porażką Rosji
Historyczne spotkanie na bazie w Ramstein. 40 krajów utworzyło koalicję antyputinowską
Wcześniej Stany Zjednoczone otwarcie oświadczyły, że ich celem jest pomoc Ukrainie w pokonaniu Rosji i zniszczeniu machiny wojennej Putina, aby w przyszłości Moskwa nie zagrażała już sąsiednim państwom, podaje Washington Post.
„Chcemy, aby Ukraina wygrała. Zamierzamy uczynić tę inwazję strategiczną porażką Rosji. Jednym z naszych celów jest ograniczenie zdolności Rosji do ponownego zrobienia czegoś takiego”
— czytamy w oświadczeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.
PRZECZYTAJ:
Szef Pentagonu: Chcemy osłabić Rosję tak bardzo, żeby nie mogła już nikogo zaatakować
„Rosja przegrała bitwę o Kijów. Rosja przegrywa bitwę o Ukrainę. Wierzymy, że Ukraina może zwyciężyć, jeśli w przyszłości będzie miała odpowiedni sprzęt, niezbędne wsparcie i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby przybliżyć jej zwycięstwo. Chcemy, aby Ukraina pozostała suwerennym, demokratycznym krajem, zdolnym do obrony swojego suwerennego terytorium. […] Chcemy, aby Rosja została do tego stopnia osłabiona, aby nie mogła zrobić tego, co zrobiła podczas inwazji na Ukrainę. Ona [Rosja] straciła już znaczną część potencjału militarnego i, szczerze mówiąc, znaczną część wojsk. I chcemy, aby nie byli w stanie szybko przywrócić ten potencjał”
– oświadczył sekretarz obrony USA Lloyd Austin podczas konferencji prasowej w Polsce, komentując wyniki wizyty w Kijowie, w której uczestniczył wraz z sekretarzem stanu USA Anthonym Blinkinem. O tym informuje oficjalna witryna Ambasady USA w Kijowie.
Później rzeczniczka prasowa Białego Domu Jen Psaki powiedziała podczas briefingu, że słowa Austina odzwierciedlają stanowisko amerykańskiej administracji prezydenckiej, informuje CNN.
Przypomnijmy, 24 kwietnia szef Departamentu Stanu USA Anthony Blinken wraz z szefem Pentagonu Lloydem Austinem przybyli do Kijowa, spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i innymi urzędnikami, informuje CNN. Podczas wizyty Blinken zapewnił, że amerykańscy dyplomaci powrócą na Ukrainę w tym tygodniu, a prezydent Joe Biden wyznaczy Bridget Brink na nową ambasadorkę USA na Ukrainie i dodał, że „suwerenna niepodległa Ukraina będzie istnieć na scenie [światowej] znacznie dłużej niż Władimir Putin”.
Jagiellonia.org
ZOBACZ TAKŻE:
Ostatnie komentarze