Rosja przygotowuje około 200 tysięcy nowych żołnierzy, którzy ponownie pójdą na Kijów, jednak te głupie próby nie przyniosą Rosjanom pożądanego rezultatu – pisze The Economist powołując się na komentarz gen. Wałerija Załużnego, Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy.

„Rosja zbiera ludzi i broń do nowej ofensywy. Już w styczniu, ale najprawdopodobniej wiosną, [Rosja] może rozpocząć wielką ofensywę z Donbasu na wschodzie, z południa, a nawet z Białorusi. Wojska rosyjskie będą dążyć do odparcia sił ukraińskich, a nawet mogą podjąć drugą próbę zajęcia Kijowa. „To nie są nasze słowa, ale ocena szefa Sił Zbrojnych Ukrainy generała armii Walerija Załużnego” – czytamy w artykule The Economist.

Wydanie informuje, że gen. Załużny wraz z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i dowódcą wojsk lądowych gen. Ołeksandrem Syrskim ostrzegli przed kilkoma krytycznymi miesiącami, których Ukraina doświadczy w najbliższej przyszłości.

„Rosyjska mobilizacja zadziałała. To nieprawda, że ​​ich problemy są tak straszne, że ci ludzie nie będą walczyć. Będą walczyć. Car rozkazuje im iść do walki, a oni prą do walki. Badałem historię dwóch wojen czeczeńskich – wszystko było dokładnie tak samo. Mogą nie być tak dobrze wyposażeni, ale nadal stanowią dla nas problem. Według naszych szacunków mają rezerwę 1,2 – 1,5 mln osób… Rosjanie szkolą około 200 tys. nowych żołnierzy. Nie mam wątpliwości, że znowu pójdą na Kijów”

– powiedział Załużny.

Rosjanie ze 100-procentową pewnością, podobnie jak podczas II wojny światowej, przygotowują nowe rezerwy gdzieś za Uralem.

Zachodnie źródła podają, że krwawy zbrodniarz wojenny – dowódca sił rosyjskich gen. Serhij Surowikin zawsze uważał konflikt z Ukrainą za długotrwały.

Generałowie rosyjskiego dyktatora Władimira Putina usilnie naciskają na kontynuowanie szkolenia i rozmieszczanie nowo zmobilizowanych żołnierzy oraz przezbrojenie przemysłu, aby pomóc wojsku – w tym, jak twierdzą ukraińscy dowódcy, poprzez produkcję pocisków artyleryjskich.

Zaznacza się, że zamrożenie wojny byłoby powtórzeniem błędu z trzech lat poprzedzających inwazję 24 lutego 2022 r.: „W tym czasie Putin bez końca rozmawiał z przywódcami Zachodu, którzy mu pobłażali, jednocześnie przygotowując armię do inwazji”.

Załużny zauważył też, że na Ukrainie kończy się amunicja do istniejących systemów obronnych.

Jednocześnie Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy twierdzi, że wszystkie te głupie próby nie przyniosą Rosjanom pożądanego rezultatu.

„To będzie marne, a potencjał bojowy będzie bardzo, bardzo niski, nawet jeśli zwerbuje do armii kolejny milion ludzi do rzucania trupami, tak jak zrobił to Żukow (sowiecki dowódca wojskowy podczas II wojny światowej), to i tak nie przyniesie pożądanego rezultatu”

– podkreślił generał Załużny w wywiadzie udzielonym The Economist.

Jagiellonia.org

PRZECZYTAJ:

Gen. Załużny: Ta wojna zakończy się haniebną klęską i zniszczeniem Rosji

Gen. Załużny: „Zniszczymy każdego, kto przybędzie na naszą ziemię z bronią w ręku”

Budanow: Do lata Ukraina wyzwoli wszystkie swoje terytoria i rozpocznie proces transformacji Rosji

KOMENTARZ REDAKCJI

Rosja stała się egzystencjalnym zagrożeniem dla Ukrainy i całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Wielokrotnie ostrzegałem, że Rosja opracowuje szczegółowy plan agresji i terroru wobec krajów Europy Środkowo-Wschodniej. W tym stwierdzeniu nie ma najmniejszej przesady. O istnieniu takiego planu świadczą liczne odtajnione dane ukraińskiej i zachodnich agencji wywiadu, a także nagminne wypowiedzi samych rosyjskich strategów, polityków oraz wielokrotne publikacje kremlowskich propagandystów, którzy ostatnio zaczęli urządzać histerię w sprawie konieczności „denazyfikacji” Polski. I to nie jest przypadek. Rzeczywiście, w ultimatum, jakie rosyjskie MSZ w grudniu ubiegłego roku wystosowało wobec USA i NATO, pojawiło się żądanie rozbrojenia krajów Europy Środkowo-Wschodniej, czyli przywrócenia Moskwie dawnej strefy wpływów na Starym Kontynencie.

W 1994 r. Ukraina dobrowolnie zrezygnowała z trzeciego na świecie potencjału nuklearnego. Dzięki dobrej woli Ukrainy zostały zniszczone nuklearne balistyczne pociski międzykontynentalne i strategiczne bombowce.

Memorandum Budapeszteńskie podpisane 5 grudnia 1994 roku miało zapewnić Ukrainie bezpieczeństwo. Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do respektowania suwerenności a integralności terytorialnej Ukrainy oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej niepodległości i integralności terytorialnej.

Jednak Rosja złamała swoje zobowiązania. Wiosną 2014 r. Putin anektował Krym, rozpętał wojnę w Donbasie i próbuje zakwestionować niezależność Ukrainy. Co więcej, ignorując wolę narodów Europy Środkowo-Wschodniej, z maniakalnym uporem próbuje narzucić Stanom Zjednoczonym temat negocjacji o nowym podziale świata na strefy wpływów.

Putin popełnia poważne zbrodnie przeciwko ludzkości, ponieważ czuje absolutną bezkarność, grożąc całemu światu bronią jądrową. Psychopata z bunkra praktycznie otwarcie grozi Zachodowi, mówiąc, że jeśli będzie mu uniemożliwiać zorganizowanie ludobójstwa na Ukrainie, użyje broni jądrowej przeciwko państwom NATO.

PRZECZYTAJ:

Putin marzy o wskrzeszeniu Imperium Rosyjskiego

Trzecie Imperium. O czym marzy gospodarz Kremla?

Wróg u bram. Kreml chce zniszczyć Polskę i podbić Europę

Ukraina jest tylko pierwszym celem zbrodniarza wojennego. Kremlowski paranoik marzy o odbudowie Imperium Rosyjskiego i dawnej strefy wpływów w Europie, która obejmuje całą wschodnią flankę NATO, czyli kraje bałtyckie, Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, Rumunię i Bułgarię.

Jeśli Zachód ulegnie Putinowi na Ukrainie, będzie on nadal wymachiwał jądrową maczugą, bezkarnie dopuszczając się agresji i ludobójstwa w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Dlatego stosowanie szantażu nuklearnego jest kategorycznie niedopuszczalne. Świat nie powinien tego tolerować!

Jeśli Zachód będzie ulegać zastraszaniu Putina, może to doprowadzić do znacznie większych katastrof dla ludzkości niż nawet ograniczone użycie broni jądrowej. Kremlowska bestia musi być surowo ostrzeżona, że każda próba użycia broni masowego rażenia pociągnie za sobą natychmiastową, twardą, odpowiednią i lustrzaną reakcję.

Moskiewski zbrodniarz wojenny musi zdać sobie sprawę, że jego szantaż nie będzie miał najmniejszego wpływu na wolę suwerennych i wolnych narodów. Musi raz na zawsze porzucić takie instrumenty polityki zagranicznej. Musi również wyraźnie i jasno zrozumieć, że poniesie surową i nieuniknioną karę, jeśli nadal będzie popełniał ciężkie zbrodnie przeciwko ludzkości.

PRZECZYTAJ:

Plan ludobójstwa Ukraińców zatwierdził osobiście Putin

Marionetkowy „rząd” i obozy koncentracyjne. Bild ujawnia plan Putina

Scenariusz ludobójstwa. Rosyjska agencja propagandowa ujawnia plany Putina

JAKIE WARUNKI MUSIAŁBY SPEŁNIĆ KREML, ABY LICZYĆ NA ZNIESIENIE SANKCJI?

Negocjacje z Putinem są bezcelowe i przynoszą efekt przeciwny do zamierzonego. Podczas gdy Siły Zbrojne Ukrainy bezlitośnie niszczą wojska agresora, sankcje nakładane na Rosję muszą wzrastać wykładniczo. Nie ma sensu negocjować z Putinem i jego poplecznikami. Pertraktacje można prowadzić wyłącznie z tymi, którzy przyjdą ich zastąpić. Gospodarka Rosji umiera, armia ukraińska niszczy rosyjską.

Społeczność międzynarodowa powinna pomyśleć o warunkach, jakie Rosja będzie musiała spełnić po obaleniu Putina, aby powrócić do rodziny cywilizowanych państw świata.

Na liście wymogów, od których wypełnienia zależeć będzie złagodzenia sankcji, powinny się znaleźć:

1. Postawienie kremlowskiego dyktatora i jego popleczników przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości.

2. Denuklearyzacja Federacji Rosyjskiej, czyli rezygnacja Moskwy z broni jądrowej.

3. Deputinizacja Federacji Rosyjskiej. Rosja na zawsze musi porzucić zbrodniczą imperialną politykę ekspansjonizmu oraz potępić i odrzucić dziedzictwo rosyjskiego imperializmu, bolszewizmu, stalinizmu, putinizmu, raszyzmu i eurazjatyzmu we wszystkich jego przejawach. Deimperializacja putinowsko-raszystowskiej Rosji powinna być wzorowana na denazyfikacji Niemiec po II wojnie światowej.

4. Geopolityczna transformacja Euroazji. Putin otworzył geopolityczną puszkę Pandory. Krym, Donbas, Abchazja, Osetia Południowa, Naddniestrze – wszystkie te terrorystyczne enklawy muszą powrócić w skład Ukrainy, Gruzji i Mołdawii. Putin chce kwestionować nienaruszalność granic w Europie? Ok! W takim razie konieczne jest rozpoczęcie dyskusji na temat demilitaryzacji i statusu obwodu kaliningradzkiego, statusu Królewca! Co więcej, trzeba żądać, aby narody znajdujące się pod władzą Federacji Rosyjskiej miały możliwość wolnego i demokratycznego rozwoju suwerenności i tożsamości narodowej w ramach prawdziwie sfederowanej Rosji. Wszystkie narody mają prawo do samostanowienia. Jest to podstawowa zasada prawa międzynarodowego.

Do tego powinna dążyć społeczność światowa. To kwestia bezpieczeństwa europejskiego i globalnego. Każdy przyszły agresor, który zagrozi demokracji i światowemu bezpieczeństwu, powinien wiedzieć, że zostanie surowo ukarany. Zbrodniczy imperializm rosyjski musi zostać potępiony na wieki.

Jagiellonia.org

ZOBACZ TAKŻE:

„Nowa Norymberga”. Ukraina chce utworzyć specjalny trybunał dla Putina

Operacja „Dzień Sądu”. Ukraina stworzyła jednostkę do zniszczenia rosyjskich zbrodniarzy wojennych

Rosja po Putinie. Jednym z warunków zniesienia sankcji powinna być rezygnacja z broni jądrowej

Jak pokonać Rosję?
OGLĄDAJ NASZE FILMY O STRATEGII PRZETRWANIA W WARUNKACH ROSYJSKIEJ WOJNY HYBRYDOWEJ

Dlaczego Rosja nienawidzi Polski?
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE NASZ FILM: „ANTYPOLONIZM. ZWYCZAJNY ROSYJSKI FASZYZM”

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE NAJNOWSZY NUMER NASZEGO CZASOPISMA

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE NASZE CZASOPISMO. TEMAT NUMERU: „LUDOBÓJSTWO 2022” 

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE WYDANIE SPECJALNE NASZEGO CZASOPISMA. TEMAT NUMERU „GEOPOLITYKA”

ZOBACZ TAKŻE: