– Joe Biden wyraźnie powiedział, że Rosja nie jest dziś politycznym partnerem do budowania sojuszu transatlantyckiego. Projekt Nord Stream 2 jego zdaniem dzieli i osłabia Europę – powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej Krzysztof Szczerski na antenie Polskiego Radia 24.
Krzysztof Szczerski poruszył sprawę Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, podczas której wystąpił prezydent USA Joe Biden. Amerykański lider mówił o rywalizacji z Chinami oraz o Rosji, która ma „destabilizować sytuację na świecie i próbuje rozbić sojusz transatlantycki”.
„To były bardzo ważne słowa, bo należy je rozumieć jako zamknięcie dyskusji o tym czy nastąpi reset w relacjach z Rosją”
– zaznaczył polityk.
„Joe Biden wyraźnie powiedział, że Rosja nie jest dziś politycznym partnerem do budowania sojuszu transatlantyckiego. Projekt Nord Stream 2 jego zdaniem dzieli i osłabia Europę. Krytyczna ocena administracji amerykańskiej jest wzmocnieniem polskich argumentów i mam nadzieję, że USA wyciągną z tego wnioski. Projekt Nord Stream 2 będzie skutecznie blokowany, gdyż jest wyłącznie egoistycznym projektem kilku państw, na czele z Niemcami i Rosją”
– powiedział Szczerski.
„Mieliśmy wiele oczekiwań wobec wystąpienia Joe Bidena w Monachium, m.in. że dokona on przewartościowania polityki amerykańskiej wobec w Rosji. Bardzo wyraźnie wybrzmiała koncepcja współpracy z Rosją w kwestiach energetycznych i nie ma też przesłanek do strategicznego partnerstwa z Rosją, które postulował prezydent Francji Emmanuel Macron. Koncepcja francuska opierała się na pomyśle, że Europa musi budować swoją autonomię strategiczną i dlatego Europie jest potrzebne partnerstwo z Rosją. Z tego myślenia wyrosła wizyta pana Borella w Moskwie, z której wiemy co wynikło. Był to sygnał, że są w Europie grupy, które dążyły do współpracy z Rosją”
– dodał.
Źródło: PAP, Niezalezna.pl
PRZECZYTAJ:
Dominik Szczęsny-Kostanecki: Wygrana Bidena – gorący komentarz
Raczej wbrew słowom kapitulacja przed niemiecko rosyjskim duetem.Brak sankcji wobec niemieckich firm to realna akceptacja tego projektu. Kontynuacja polityki Obamy w trakcie.