Prezydent Ukrainy jest przekonany, że krwawy maniak Putin jest zdolny do najstraszniejszych zbrodni przeciwko ludzkości i wzywa społeczność światową do działania proaktywnego, nie czekając, aż Rosja użyje broni masowego rażenia.
„Nie warto czekać, aż Rosja użyje broni jądrowej. Świat powinien się do tego przygotować, na różne sposoby – nie tylko antidotum, schrony przeciwbombowe. Powinniśmy z nimi rozmawiać. Powinniśmy ograniczyć ich gospodarkę tak, aby nawet o tym nie myśleli. Mogą użyć każdej broni, jestem tego pewien”.
KOMENTARZ REDAKCJI
Trudno się nie zgodzić z prezydentem Ukrainy. Putinowska Rosja musi zostać zatrzymana. Konieczne są środki zapobiegawcze. Społeczność światowa powinna nałożyć embargo na rosyjskie węglowodory. Zachód musi dołożyć wszelkich starań, aby doprowadzić do upadku gospodarki reżimu Putina.
PRZECZYTAJ:
Polityka ustępstw i „nieprowokowania” Rosji jeszcze bardziej rozzuchwala Putina!
Ideologia „raszyzmu” ma się do faszyzmu jak broń atomowa do zwykłej – rosyjski filozof
OPINIA REDAKCJI: ROSJA PO OBALENIU PUTINA.
JAKIE WARUNKI MUSIAŁBY SPEŁNIĆ KREML, ABY LICZYĆ NA ZNIESIENIE SANKCJI?
Podczas gdy Siły Zbrojne Ukrainy będą bezlitośnie niszczyć armię rosyjską, atomowe sankcje muszą wzrastać wykładniczo. Nie ma sensu negocjować z Putinem i jego poplecznikami. Negocjować można wyłącznie z tymi, którzy przyjdą ich zastąpić. Rosyjska gospodarka umiera, Siły Zbrojne Ukrainy niszczą armię rosyjską.
Społeczność światowa powinna pomyśleć o warunkach, jakie Kreml będzie musiał spełnić po obaleniu Putina, aby Rosja powróciła do rodziny cywilizowanych narodów świata.
- Międzynarodowy Trybunał. Głównym warunkiem złagodzenia sankcji powinno być żądanie oddania kremlowskiego dyktatora i jego popleczników przed międzynarodowy wymiar sprawiedliwości.
- Denuklearyzacja Federacji Rosyjskiej. Następnym warunkiem ma być rezygnacja Moskwy z broni jądrowej.
- Deputinizacja Federacji Rosyjskiej. Konieczne jest żądanie, aby Rosja na zawsze porzuciła zbrodniczą imperialną politykę ekspansjonizmu oraz potępiła i na zawsze odrzuciła dziedzictwo rosyjskiego imperializmu, bolszewizmu, stalinizmu, putinizmu, raszyzmu i eurazjatyzmu we wszystkich jego przejawach. Deimperializacja putinowszko-raszystowskiej Rosji powinna przebiegać według wzoru denazyfikacji nazistowskich Niemiec.
- Geopoiltyczna transformacja Euroazji. Putin otwórzył geopolityczną puszkę Pandory. Krym, Donbas, Abchazja, Osetia Południowa, Naddniestrze – wszystkie te terrorystyczne enklawy muszą zostać powrócone w skład Ukrainy, Gruzji i Mołdawii. Putin chciał kwestionować nienaruszalność granic w Europie? Ok! W takim razie konieczne jest rozpoczęcie dyskusji na temat demilitarizacji i statusu obwodu kaliningradzkiego, na temat statusu Królewca! Co więcej, musimy żądać, żeby narody znajdujące się pod rządami Federacji Rosyjskiej mieli możliwości wolnego i demokratycznego rozwoju suwerenności i tożsamości narodowej w ramach prawdziwej federalizacji Rosji. Wszystkie narody mają prawo do samostanowienia. Jest to podstawowa zasada prawa międzynarodowego.
Spełnienie właśnie takich wymagań społeczności międzynarodowej byłoby odpowiednim warunkiem zniesienia sankcji wobec postputinowskiej Rosji. Do tego powinna dążyć społeczność światowa. To kwestia bezpieczeństwa europejskiego i globalnego. Każdy przyszły agresor, który zagraża demokracji i światowemu bezpieczeństwu, powinien wiedzieć, że zostanie surowo ukarany. Zbrodniczy imperializm rosyjski musi być potępiony na wieki wieków.
Jagiellonia.org
ZOBACZ TAKŻE:
45 dzień wojny. Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły 40 proc. personelu armii Putina
NATO: Łączne straty Rosji w wojnie z Ukrainą mogą sięgnąć 30-40 tys. żołnierzy
Wojska Putina ponoszą miażdżącą porażkę. 40 proc. jednostek zostało już zniszczonych
Miażdżące straty. Cztery z dziesięciu rosyjskich armii uderzeniowych zniszczonych na Ukrainie
Świat się ocknie jak w ubiegłym stuleciu – po sześciu latach wojny światowej… a teraz, gdy będzie już ewidentnie za późno.
IV wojna światowa – zgodnie z zapowiedziami – będzie się odbywać na pałki, maczugi i kamienie, o ile w ogóle będzie komu /z żyjących ludzi/ walczyć.
Apokalipsa de/humana?!