Rosja wycofała tylko część swoich wojsk z Ukrainy, pozostawiając ich lwią część niebezpiecznie blisko ukraińskich granic. Dziesiątki tysięcy wojskowych Federacji Rosyjskiej nadal przebywa w pobliżu wschodnich granic Ukrainy, oprócz tego Moskwa ogranicza swobodę żeglugi na Morzu Czarnym, w tym w Cieśninie Kerczeńskiej. W Sojuszu Północnoatlantyckim sytuacja ta jest postrzegana jako powód do niepokoju – powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas konferencji prasowej z rządem Estonii, informuje portal Obozrevatel.
„NATO będzie nadal czujne, wzmacniać swoją obronę i środki odstraszające w obliczu agresywnych manewrów oraz wspierać partnerów Sojuszu, wśród których jest Ukraina”.
Z kolei, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenskij przedstawił Radzie Najwyższej projekt ustawy o podstawach ruchu oporu narodowego oraz projekt ustawy o zwiększeniu liczebności Sił Zbrojnych Ukrainy. Są wymienione jako pilne, podaje Informator.ua.
Jagiellonia.org
ZOBACZ TAKŻE:
Amerykański generał: Ukraińscy żołnierze walczą z Rosją, broniąc nas wszystkich
Blinken: Koncentracja rosyjskich wojsk w pobliżu granicy z Ukrainą stanowi zagrożenie dla Europy
https://jagiellonia.org/nato-review-kompromisy-z-moskwa-sa-niedopuszczalne-niezalezna-i-suwerenna-ukraina-pozostaje-kluczowym-czynnikiem-bezpieczenstwa-euroatlantyckiego/
Czekają na nowe rozdanie po uruchomieniu NS2. Jest niebezpiecznie dla Ukrainy ,ale Berlin zadowolony.