„Ostrzegamy cały świat! Zapomnijcie o porozumieniach mińskich, lepiej przygotujcie międzynarodowy trybunał dla Putina!”. Przedstawiciele szerokich warstw społeczeństwa ukraińskiego, skupione w masowej organizacji pt. „Ruch Oporu Kapitulacji” wystosowali apel do światowych przywódców [takich jak Emmanuel Makron], w którym oświadczyli, że kremlowski cham, maniak i zbrodniarz wojenny nigdy nie będzie dyktował swojej woli narodowi ukraińskiemu.
PRZYTACZAMY DUŻY FRAGMENT TEKST APELU WPŁYWOWEJ CZEŚCI SPOŁECZEŃSTWA UKRAIŃSKIEGO:
„Dość próżnych rozmów i dyplomatycznych ukłonów. Rosja jest agresorem. Putin i jego poplecznicy muszą zostać ukarani. Ukraina nikogo nie zaatakowała i tylko się broni. Żądania od nas jakichkolwiek ustępstw są nielegalne i niemoralne. Porozumienia mińskie są narzucane siłą i są nielegalne. To są niepodważalne fakty. Będzie lepiej, jeśli weźmiecie je pod uwagę podczas negocjacji.
Jeśli ktoś nadal uważa, że warto pomóc Putinowi w wywieraniu nacisku na Ukrainę, to jest to próba rzucenia granatu sobie pod nogi i próby ucieczki. […] Będziemy walczyć, dopóki nie wygramy, a wolność będziemy bronić za wszelką cenę. Ponieważ mamy Godność.
Ostrzegamy cały świat, że będziemy stawiać opór zarówno agresorowi, jak i [tym, którzy zmuszają nas do] kapitulacji. Zapomnijcie o porozumieniach mińskich, lepiej przygotujcie międzynarodowy trybunał dla Putina.
Ci, którzy mają godność, pomagają nam. Wielka i wieczna wdzięczność im za to. Ci, którzy mają słabą wolę proszeni są o odejście na czas i nie wtrącanie się” – czytamy w apelu wpływowych przedstawicieli szerokich warstw społeczeństwa ukraińskiego”.
PRZECZYTAJ:
Ukraiński generał: Jesteśmy gotowi gołymi rękami rozerwać agresora na strzępy
A MESSAGE TO THE PARTICIPANTS OF THE “#NORMANDY FORMAT”
The time for lengthy discussions and complex arguments has passed.
Enough nonsense and diplomatic curtsies! 1/5 pic.twitter.com/r9zMZkFapn
— Рух Опору Капітуляції (@rok_org_ua) February 9, 2022
"Тєрпі мая красавіца"… стаття @andrew_levus.
Що ви відчуваєте, коли дивитеся на цю картинку? Приниження!
Саме це відчуття, коли зачепили твою гідність, обпікає наші серця подихом гніву.
ЧИТАТИ: https://t.co/HEnsgDCA1K pic.twitter.com/ZNKw4HVqYV
— Рух Опору Капітуляції (@rok_org_ua) February 9, 2022
Przypomnijmy, pod koniec grudnia ubiegłego roku na polecenie Putina rosyjskie MSZ Rosji wystąpiło z aroganckimi i chamskimi żądaniami wobec USA i NATO, by Sojusz Północnoatlantycki nie rozszerzał się na wschód, a pozostawił sąsiadów Rosji na pastwę Kremla i żadnym czynem nie popierał te kraje w obliczu rosyjskiej agresji w sprawie ochrony ich bezpieczeństwa, niepodległości i integralności. Co więcej, Moskwa domaga się też rozbrojenia państw członkowskich NATO, które przystąpiły do sojuszu po 1997 roku, to znaczy domaga się faktycznie pozostawienia krajów bałtyckich, Polski, Czech, Słowacji, Rumunii i Bułgarii bez parasola bezpieczeństwa NATO. Innymi słowy, Putin zażądał, aby USA i NATO podzieliły świat i przywróciły Kremlowi kontrolę nad stalinowską strefą wpływów w Europie.
PRZECZYTAJ:
„Czerwone linie” Putina. Felieton redaktora naczelnego
Putin kwestionuje etapy rozszerzenia NATO na Wschód w latach 1999 i 2004
Polityka ustępstw i „nieprowokowania” Rosji jeszcze bardziej rozzuchwala Putina!
Przypomnijmy, Moskwa, która rozpętała agresywną wojnę, zdobyła ukraiński Krym i część ukraińskiego Donbasu, a także zabiła 14 tys. Ukraińców, przez cały czas domaga się, aby Ukraina nie wzmacniała swojej armii i nie zabiegała o przystąpienie do NATO, bo Putin nie chce, aby ofiara jego agresji mogła się bronić. Chce, aby pozostała osamotniona, słaba i wystawiona na ciosy. W przeciwnym razie grozi rozpętaniem zakrojonej na dużą skalę wojny w Europie. Ma bezczelność otwarcie i bezwstydnie stawiać takie roszczenia i żądania!
W 1994 r. Ukraina dobrowolnie zrezygnowała z trzeciego na świecie potencjału nuklearnego. Dzięki dobrej woli Kijowa zostały zniszczone nuklearne balistyczne pociski międzykontynentalne i strategiczne bombowce.
Memorandum Budapeszteńskie podpisane 5 grudnia 1994 roku miało zapewnić Ukrainie bezpieczeństwo. Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do respektowania suwerenności a integralności terytorialnej Ukrainy oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej niepodległości i integralności terytorialnej.
Jednak Rosja złamała swoje zobowiązania. Wiosną 2014 r. Putin anektował Krym, rozpętał wojnę w Donbasie i próbuje zakwestionować niezależność Ukrainy. Co więcej, ignorując wolę narodów Europy Środkowo-Wschodniej, z maniakalnym uporem próbuje narzucić Stanom Zjednoczonym temat negocjacji o nowym podziale świata na strefy wpływów.
PRZECZYTAJ: Wróg u bram
Przypomnijmy, Rosja rozmieściła w pobliżu granicy z Ukrainą około 115 tys. żołnierzy – oświadczył Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy, podaje portal programu „TSN” ukraińskiej telewizji 1+1. Według szefa MSZ Ukrainy, Rosja koncentruje swoją armię w pobliżu ukraińskich granic od wiosny bieżącego roku.
Ostatnio propagandyci i urzędnicy państwa-agresora wzniecają histerię i sieją kłamstwo przy pomocy zakrojonej na dużą skalę kampanii dezinformacyjnej, twierdząc, że Ukraina rzekomo planuje za pomocą środków wojskowych wyzwoliać okupowane przez Rosję terytoria Donbasu. Eksperci skłonni są sądzić, że w ten sposób Kreml szuka casus belli czyli pretekst do rozpętania zakrojonej na dużą skalę agresji przeciwko Ukrainie.
PRZECZYTAJ: Trzecie Imperium. Ulubiona książka Putina
Niemal w tym samym czasie eksperci i dziennikarze zauważyli znaczny wzrost poziomu antyukraińskiej histerii w rosyjskich mediach.
Brytyjscy przywódcy wojskowi ostrzegają, że ryzyko konfliktu zbrojnego jest teraz większe niż podczas zimnej wojny.
Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maliar powiedziała Financial Times, że zachodni wywiad ostrzegał przed wysokim prawdopodobieństwem destabilizacji przez Rosję już zimą. Według niej potwierdzają to również dane ukraińskich służb specjalnych.
Partnerzy Ukrainy wyciągnęli takie wnioski nie tylko na podstawie informacji o liczebności wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą, twierdzi Maliar. Oznacza to, że Waszyngton ma dodatkowe informacje o intencjach Władimira Putina.
Jak informowaliśmy wcześniej, na początku listopada szef amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) William Burns odwiedził Moskwę, gdzie spotkał się z dyrektorem Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołajem Patruszewem w celu ostrzeżenia Kremla przed konsekwencjami nowej ofensywy przeciwko Ukrainie.
Jagiellonia.org
ZOBACZ TAKŻE:
Putin marzy o wskrzeszeniu Imperium Rosyjskiego
Moskwa kwestionuje etapy rozszerzenia NATO na Wschód w latach 1999 i 2004
Ostatnie komentarze