Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow zapowiedział aktywację „niektórych struktur religijnych jako narzędzi antyukraińskiej działalności” przed wyborami na Ukrainie. Stwierdził to, komentując główne ryzyka i zagrożenia związane z przygotowaniem i przeprowadzeniem wyborów samorządowych, informuje biuro prasowe RBNiO Ukrainy.

„Jednym ze skutecznych narzędzi rosyjskiej wojny hybrydowej przeciwko Ukrainie jest wykorzystanie struktur religijnych w formacie różnego rodzaju »konferencji«, »okrągłych stołów«, »forów międzynarodowych«, »procesji religijnych« itp. Taka wieloletnia działalność służb specjalnych Federacji Rosyjskiej w latach ubiegłych stała się jednym z głównych czynników umożliwiających tymczasową okupację Półwyspu Krymskiego i części terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego”.

Ołeksij Danyłow

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy

Według niego celem takich wydarzeń jest promocja idei tzw. „ruskiego miru”, uzasadnienie rosyjskiej agresji na Ukrainę i promocja antyukraińskich tez rosyjskiej propagandy.

„Organizatorzy różnego rodzaju »forów pokojowych« powinni pamiętać o odpowiedzialności karnej za działania antypaństwowe i nie zapominać o tym, że Urząd RBNiO na bieżąco śledzi sytuację w państwie w przededniu wyborów, a ukraińskie organy ścigania będą reagować na wszelkie próby destabilizacji wewnętrznej sytuacji politycznej”

– powiedział szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Jagiellonia.org

PRAWOSŁAWNY DŻIHAD. JAKO PIERWSZY, KREW NA WSCHODZIE UKRAINY PRZELAŁ OSTIARIUSZ ŁAWRY PECZERSKIEJ

Wraz z dojściem do władzy Władimira Putina, który z maniakalnym uporem pragnie zemścić się za porażkę w zimnej wojnie i ożywić wielkie mocarstwo eurazjatyckie, Rosyjska Cerkiew Prawosławna stała się skutecznym narzędziem kremlowskiej polityki imperialnej.

W celu objęcia przez Rosję symbolicznie sukcesji po imperium Romanowów 20 sierpnia 2000 roku Prawosławny Sobór Biskupów RCP kanonizował cara Mikołaja II i członków jego rodziny. W ten sposób w przestrzeni posowieckiej został zainicjowany kult Mikołaja II, ostatniego władcy Imperium Rosyjskiego, osoby, która symbolizuje Rosję w granicach z 1914 roku.

„WYBACZ NAM, WŁADCO!”

Następnie na wielką skalę została zorganizowana kampania pod hasłem:„Wybacz nam władco!”. Co roku dziesiątki tysięcy Rosjan na festiwalu „Carskie dni” w Jekaterynburgu przemierzają „carską drogę krzyżową” i głoszą hasła „Wybacz nam, władco!”. Według kliki Putina symbolizuje to ich pragnienie odbudowy imperium.

Co więcej, rozpowszechnianie czarnosecinnej imperialnej propagandy odbywało się nie tylko na terytorium Federacji Rosyjskiej, ale także na Białorusi i Ukrainie, gdzie pozycja Kościoła prawosławnego jest silniejsza niż w samej Rosji.

Rozpowszechnianie czarnosecinnej imperialnej propagandy odbywa się nie tylko na terytorium Federacji Rosyjskiej, ale także na Białorusi i Ukrainie, gdzie pozycja Kościoła prawosławnego jest mocniejsza niż w samej Rosji. Na przykład na Ukrainie podczas prezydentury rosyjskiego agenta Wiktora Janukowycza, kiedy rosyjskie służby specjalne przygotowywały się do realizacji pierwszego etapu odrodzenia Imperium Rosyjskiego, w nocy z 16 na 17 lipca 2012 roku wzdłuż dróg pojawiły się banery z wizerunkiem carskiej rodziny oraz napisem „Wybacz nam, władco!”. Zgodnie z planami kremlowskich strategów miało to symbolizować skruchę Ukraińców za to, że w 1918 roku został zabity władca Imperium Rosyjskiego, którego integralną częścią do 1914 roku była większość terytoriów dzisiejszej Ukrainy.

Niestety, rosyjscy agenci na Ukrainie nie ograniczyli się do symbolicznej propagandy idei rosyjskiego imperializmu.

Niestety, rosyjscy agenci na Ukrainie nie ograniczyli się do symbolicznej propagandy idei rosyjskiego imperializmu. W czasie prezydentury Janukowycza świątynie należące do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego stały się częścią szeroko rozgałęzionej sieci „śpiących” dywersyjno-sabotażowych ośrodków rosyjskich służb specjalnych. Kijowska Ławra Peczerska z załogą prorosyjskich kozaków stała się legalnym bastionem russkowo mira w samym centrum ukraińskiej stolicy. Gangi prawosławnych bandytów powstały przy wszystkich głównych świątyniach centrów regionalnych Ukrainy. Członkowie tych ugrupowań regularnie odbywali ćwiczenia w obozach wojskowo-szkoleniowych na terytorium Rosji.

Wiosną 2014 roku przyszedł czas wykorzystania ich umiejętności – bojownicy Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego wraz z grupami sabotażystów z GRU i FSB Federacji Rosyjskiej wzięli udział w rozpaleniu wojny na wschodzie Ukrainy.

CZYTAJ WIĘCEJ TU>>>

Włodzimierz Iszczuk

Redaktor naczelny portalu Jagiellonia.org i czasopisma „Głos Polonii”