4 listopada okręt flagowy Szóstej Floty Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, USS Mount Whitney, wpłynął na Morze Czarne, poinformowało biuro prasowe Szóstej Floty.
„USS Mount Whitney wpłynął na Morze Czarne, aby prowadzić planowane operacje morskie z naszymi sojusznikami i partnerami NATO w regionie” – czytamy w krótkim oświadczeniu.
BREAKING: @USNavy #USSMountWhitney (LCC 20) enters the #BlackSea today to conduct routine maritime operations with our @NATO Allies & partners in the region! #PowerForPeace #StrongerTogether pic.twitter.com/OA7fb4Hjjy
— U.S. Naval Forces Europe-Africa/U.S. Sixth Fleet (@USNavyEurope) November 4, 2021
Przypomnijmy, 30 października na Morze Czarne wpłynął też inny okręt US Navy, niszczyciel rakietowy USS Porter, który też weźmie udział w ćwiczeniach z sojusznikami i partnerami NATO w regionie.
Przypomnijmy, 21 października br. ministrowie obrony NATO zatwierdzili globalny plan obrony Sojuszu. Nowa strategia NATO ma na celu zapewnienie ochrony państwom członkowskim w przypadku jednoczesnego rosyjskiego ataku w regionach Morza Bałtyckiego i Morza Czarnego.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podkreślił, że ten plan pomoże chronić miliard mieszkańców z krajów Sojuszu przed wszelkimi zagrożeniami.
Oprócz tego, szefowie resortów uzgodnili także reakcję NATO na nowe systemy rakietowe Rosji.
„Nie powtórzymy destabilizującego zachowania Rosji i nie zamierzamy też rozmieszczać nowych systemów rakietowych w Europie. Wdrożymy wyważone geopolitycznie i militarnie środki, aby odpowiedzieć na te zagrożenia”
– zaznaczył sekretarz generalny NATO.
Oprócz tego, Sojusz Północnoatlantycki bada możliwość szybkiego rozmieszczenia sił w regionie Morza Czarnego, jeśli zajdzie taka potrzeba.
„Zwiększyliśmy naszą obecność na Morzu Czarnym, ponieważ ma ono strategiczne znaczenie dla NATO”
– powiedział Stoltenbreg.
PRZECZYTAJ:
Wielka Brytania przekaże Ukrainie uzbrojenie rakietowe i okręty wojenne
Zaznaczył, że nielegalna aneksja Krymu i agresywne zachowanie Rosji na Morzu Czarnym spowodowały, że Sojusz zwiększył swoją obecność w regionie – w powietrzu, na lądzie i na morzu.
„Stale oceniamy, co jeszcze możemy zrobić – częściowo zwiększając naszą obecność, ale też częściowo zwiększając naszą zdolność do szybkiego rozmieszczenia sił, jeśli to konieczne”
– powiedział sekretarz generalny NATO.
Jagiellonia.org
ZOBACZ TAKŻE:
USA: Ukraina i Gruzja są długoterminowymi bastionami chroniącymi Zachód przed agresją Rosji
Ukraina i Wielka Brytania podpisały memorandum o wspólnej budowie okrętów i baz wojskowych
Ostatnie komentarze