„Surowe i szerokie sankcje wpłyną zapewne w sposób bardziej negatywny na system bankowy i wzrost gospodarczy Rosji” – wróżą analitycy Moody’s. Ich zdaniem Kongres USA już teraz szykuje kolejne, jeszcze mocniejsze sankcje.

Według ekspertów wprowadzone 27 sierpnia ograniczenia były dobrym ruchem, jednak w najbliższym czasie należy spodziewać się kolejnych sankcji, tym razem uderzających zdecydowanie mocniej w sektor bankowy.

Obecnie wprowadzone restrykcje dotyczą zezwoleń na eksport do Rosji tzw. dóbr o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa narodowego.

Analitycy Moody’s są przekonani, że jednym z podstawowych elementów utrzymujących rosyjską gospodarkę na „w miarę przyzwoitym poziomie rozwoju” są prywatne i państwowe banki. To one, na polecenie Władimira Putina, mogą finansować różnego rodzaju przedsięwzięcia.

Jak dotąd, poza doniesieniami ekspertów nie ma jednak żadnych informacji ze środowiska politycznego, które potwierdziałoby te informacje.

Źródło: Niezalezna.pl, Fronda.pl

ZOBACZ TAKŻE:

Nowe amerykańskie sankcje zniszczą rosyjską gospodarkę?

Kolos na glinianych nogach

Sankcje. Miecz Damoklesa wciąż wisi nad Moskwą