Kreml nie zamierza zaprzestać stosowania militarnych i hybrydowych metod agresji – ukraińskie MSZ zwróciło się do społeczności światowej w związku z kolejnym pogwałceniem prawa międzynarodowego i kolejnym krokiem w eskalacji napięcia.

Władze rosyjskie nadal pogarszają sytuację na Morzu Czarnym i chcą, pod pretekstem ćwiczeń wojskowych, na pół roku nielegalnie zablokować Cieśninę Kerczeńską ​łączącą Morze Czarne z Azowskim.

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zapowiedziało, że ograniczenia będą obowiązywać od 24 kwietnia do 31 października br. W określonym czasie wszystkie okręty wojenne i statki państwowe innych krajów, wyjątkiem rosyjskich, mają zakaz przepływania przez Cieśninę Kerczeńską.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy określiło to już jako „kolejną próbę pogwałcenia norm i zasad prawa międzynarodowego oraz uzurpowania sobie suwerennych praw Ukrainy jako państwa nadbrzeżnego”.

Co więcej, jest to naruszenie Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy uznało ten fakt za kolejny dowód na to, że Rosja nie zamierza powstrzymać agresji na Ukrainę metodami militarnymi i hybrydowymi.

W tej sytuacji ukraińscy dyplomaci wyrażają protest i domagają się natychmiastowego anulowania przez Federację Rosyjską decyzji o zamknięciu cieśniny oraz apelują do partnerów międzynarodowych o zwiększenie w tym celu politycznej i dyplomatycznej presji na Kreml.

Wcześniej dowództwo ukraińskich morskich sił zbrojnych poinformowało, że rosyjskie okręty wojskowe dokonują prowokacji wobec jednostek ukraińskiej marynarki wojennej na Morzu Azowskim.

Przypomnijmy, w listopadzie 2018 r. rosyjscy okupanci otworzyli ogień i zajęły trzy okręty ukraińskiej marynarki wojennej na ukraińskich wodach terytorialnych w pobliżu integralnej części Ukrainy – Autonomicznej Republiki Krymu, tymczasowo okupowanej przez Rosję.

„Agresywna postawa Federacji Rosyjskiej na Morzu Azowskim każe nam zwrócić uwagę także na inny schemat, który ten kraj wykorzystuje do blokowania dostępu do terytoriów. Dzieje się tak na Zalewie Wiślanym, na polskich wodach terytorialnych”

– powiedziała wtedy Anna Fotyga, poseł do Parlamentu Europejskiego, przewodnicząca Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony (SEDE).

„Chciałabym również zwrócić uwagę moich kolegów na pełne lub częściowe ograniczenie dostępu do portów morskich przez Nord Stream 2. Jest to również ważny dodatkowy czynnik tego projektu”

– skrytykowała polska europoseł.

Jagiellonia.org

PRZECZYTAJ:

Eksperci: Rosja może próbować przejąć kontrolę nad Bałtykiem

Szef NATO: Rosja nielegalnie zaanektowała Krym, teraz używa Krymu, by zwiększyć kontrolę nad Morzem Azowskim

Pełzająca rosyjska agresja. Blokada Morza Azowskiego

Akt agresji! Rosja zaatakowała ukraińską marynarkę wojenną

Anna Fotyga ostrzega przed Rosją na Morzu Azowskim!!!