Dziś na Ukrainie odbyła się pierwsza tura wyborów samorządowych. Nie ma jeszcze oficjalnych wyników, ale pewne wnioski można wyciągnąć analizując sondaże exit poll z różnych regionów kraju. Nie ma sensu mówić o liczbach, ale warto zastanowić się nad głównymi trendami.

Włodzimierz Iszczuk

Redaktor naczelny portalu Jagiellonia.org i czasopisma „Głos Polonii”

​Otóż, główne wstępne wyniki wyborów samorządowych na Ukrainie to:

1. Regionalizacja. Wzmocnienie wpływów elit regionalnych. W ukraińskiej polityce pojawili się nowi wpływowi gracze z regionów. Lokalne elity jednoczą się, by bronić swoich interesów na szczeblu ogólnokrajowym.

2. Osłabienie instrumentów wpływu władzy centralnej w regionach. Projekt polityczny Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego „Sługa Ludu” przegrał wybory samorządowe.

3. Na Ukrainie ponownie urzeczywistnił się wyraźny podział kraju zgodnie z zasadą orientacji cywilizacyjnej i geopolitycznej. Kraj znów wyraźnie dzieli się na proeuropejski Centrum i Zachód i prorosyjski Wschód i Południe. Ten geopolityczny, cywilizacyjny i światopoglądowy podział ma głębokie korzenie historyczne. Płyty tektoniczne tego podziału przechodzą wzdłuż granic historycznej proeuropejskiej Rusi Kijowskiej, Wielkiego Księstwa Litewskiego i I Rzeczypospolitej z historycznymi eurazjatyckimi Dzikimi Polami.

4. Siły prorosyjskie, penetrując władzę i biznes, zwiększają swoje wpływy, a ukraińskie służby specjalne niestety nie prowadzą skutecznej działalności w celu ich zneutralizowania.

5. Niestety za pośrednictwem swoich agentów Kreml zyskuje nowe możliwości w procesie promowania idei decentralizacji, federalizacji i geopolitycznej dekompozycji Ukrainy.

Włodzimierz Iszczuk