Dziennikarze śledczy opublikowali korespondencję holenderskiego prawicowego polityka Thierry’ego Baudeta, która ujawnia fakty ingerencji Federacji Rosyjskije w referendum przeciwko podpisaniu umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE w Holandii w 2016 r.

Wspólne śledztwo dziennikarskie przeprowadzili przedstawicele dwóch holenderskich wydań De Nieuws BV і Zembla.

Wydanie De Nieuws BV opublikowano informację, że lider prawicowej holenderskiej eurosceptycznej partii Forum na rzecz Demokracji Thierry Baudet, który w 2016 roku sprzeciwiał się podpisaniu umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE i zainicjował referendum w tej sprawie, współpracował współpracował z władzami rosyjskimi, a mianowicie z przedstawicielem prezydenta Rosji Władimirem Korniłowem.

PRZECZYTAJ:

Znajdź sobie pożytecznego idiotę. 7 przykazań rosyjskiej wojny informacyjnej

Dziennikarze udostępnili zrzuty ekranów korespondencji, które wskazują, że Thierry Baudet otrzymał pomoc finansową od Korniłowa, akurat po publikacji kłamliwych oświadczeń polityka o rzekomej ingerencji ukraińskich agentów w holenderski referendum. Oni uzyskali dostęp do korespondencji polityka w aplikacji Whats App. W swoich postach z 2016 r. Thierry Baudet pisał do członków swojej partii o tym, że spotkał się z Władimirem Kornilowem, który według niego „pracuje dla Putina” i jest „bardzo wpływową postacią”.

Po tym, jak Baudet oświadczył holenderskim mediom o tym, że Ukraina „potajemnie wysłała prowokatorów do Holandii w celu interwencji w referendum”, koledzy zapytali go, czy on ma jakieś dowody. Na co lider partii Forum na rzecz Demokracji odpowiedział „Nie. Informacje pochodzą od Korniłowa”.

Korespondencja wskazuje również na dyskusję na temat kwestii finansowych. W korespondencji Thierry’ego Baudeta pojawiają się takie słowa „może Korniłow zechce zapłacić trochę więcej” i „Korniłow może rozwiązać problemy własnymi pieniędzmi”. Na końcu postów były mrugające, uśmiechnięte buźki (smiling face).

Co więcej, w tej korespondencji Baudet również pisał, że chciałby, by Holandia opuściła NATO. Jednak jego partyjni koledzy nie poparli tej inicjatywy.

W 2013 r. Władimir Kornilow był dyrektorem ukraińskiego działu w rosyjskim think tanku „Instytut Krajów WNP”. Był gorącym przeciwnikiem uczestników ukraińskiego Euromajdanu i Rewolucji Godności. W 2016 roku podczas podróży do Holandii pozycjonował się jako neutralny ekspert, ale jednocześnie sprzeciwiał się ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE. Wiadomo również, że Baudet i Kornilow mieli osobiste spotkania.

Jagiellonia.org

PRZECZYTAJ:

Cień Kremla. Były szef francuskiego wywiadu zostanie prezenterem telewizyjnym Russia Today

To jest wojna! Propaganda antyamerykańska jest częścią wojny informacyjnej przeciwko Polsce i narodom Europy

EUROPA NA CELOWNIKU KREMLA

Do realizacji rosyjskiej strategii geopolitycznej zaangażowano ogromne środki finansowe, materialne, instytucjonalne i ludzkie. Na Zachodzie pracuje rozbudowana sieć agentów wpływu, którzy w interesie Rosji (i za rosyjskie pieniądze) sieją nienawiść międzyetniczną, wywołują spory historyczne oraz terytorialne.

Coraz mocniej szaleje kremlowska propaganda. W celu rozbicia jedności Zachodu liczne media, organizacje społeczne, partie polityczne i ośrodki analityczne szerzą rosyjską propagandę nienawiści, antyliberalizmu, antyamerykanizmu, antysemityzmu oraz neomarksizmu i nacjonalizmu. „Kremlowska armia trolli” atakuje polską sieć. Kukiełki Kremla do utraty tchu wybielają Putina i jego agresywną politykę. „Rosja nie zagraża. Rosja jest zagrożona. Jest nieustanna agresja NATO przeciwko Rosji” – taką retorykę słyszymy na co dzień z ust polityków, politologów, ekspertów i dziennikarzy zjednoczonych wspólnym celem: rehabilitacją agresywnej polityki Kremla.

Udział w globalnej gospodarce stworzył Rosji możliwość psucia Europy od wewnątrz. Korzystając z zachodniej otwartości, Gazprom przekupił całą grupę czołowych ekspertów, przedsiębiorców i polityków europejskich. Kreml dołożył wszelkich starań, żeby Europa stała się bezzębna, bierna i ospała. Ta strategia okazała się bardzo skuteczna.

Moskwa kupuje partie i polityków charakteryzujących się nadmiarem prowincjonalnej mentalności i brakiem strategicznego myślenia. Wielbiąc rosyjskiego złotego cielca, nie zdają sobie sprawy, że mogą się stać następną ofiarą krwawego imperium zła. Nie rozumieją, że są karmieni do uboju…

Dzisiaj widzimy wyniki działań wielkiej sieci szpiegowskiej. Działania Moskwy są mistrzowskie. Posługując się siłami prawicowymi w poszczególnych państwach Europy, umiejętnie podważa jedność Unii i manipuluje opinią publiczną w jej krajach członkowskich. Poprzez rozbudzenie szlachetnych i patriotycznych uczuć różnych narodów Rosja stara się zniszczyć jedność NATO i UE, by następnie narzucić Europie własną dominację, a w perspektywie zanurzyć buty rosyjskich żołnierzy w Oceanie Atlantyckim.

Włodzimierz Iszczuk

Redaktor naczelny portalu Jagiellonia.org i czasopisma „Głos Polonii”