Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) ogłosiło nagrodę w wysokości 250 tys. dolarów za informacje, które ułatwią aresztowanie „Kucharza Putina” – Jewgienija Prigożina – założyciela rosyjskiej „farmy trolli” (Agencji Badań Internetowych w Petersburgu), który jest oskarżony o ingerencję w wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 2016 r. Czytamy o tym w sekcji „Most Wanted” na serwisie internetowym FBI.

Taką samą kwotę – 250 tys. dolarów – FBI oferuje tym, którzy pomogą aresztować pochodzącego z Ukrainy Rosjanina Konstantina Kilimnika, który w swoim czasie pracował jako asystent Paula Manaforta, byłego szefa sztabu byłego prezydenta Donalda Trumpa. W 2018 roku Stany Zjednoczone oskarżyły Kilimnika o utrudnianie wymiaru sprawiedliwości i wydały federalny nakaz aresztowania. Obecnie były asystent Paula Manaforta ukrywa się przed sprawiedliwością w Rosji.

Według FBI w Stanach Zjednoczonych Kilimnik był pośrednikiem między rosyjskimi i ukraińskimi biznesmenami i politykami. Śledczy mają uzasadnione podejrzenia, że ​​ma on powiązania z rosyjskim wywiadem. Przypomnijmy, zespół prokuratora generalnego USA Roberta Muellera, który badał możliwość ingerencji Federacji Rosyjskiej w wybory prezydenckie w USA, ma informacje o tym, że w 2016 roku podczas kampanii prezydenckiej w USA Konstantin Kilimnik utrzymywał kontakty z rosyjskim wywiadem – GRU (Głównym Zarządem Wywiadowczym Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej). 

Z uzyskanych przez śledztwo informacji wynika, że Kilimnik pomógł Manafortowi sformułować propozycje dla klientów w Rosji i na Ukrainie, wsród których między innymi znalazł się rosyjski oligarcha Oleg Deripaska oraz inni najbogatsi rosyjscy oligarchowie, mające bliskie związki z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem.

Przypomnijmy, Manafort był jedną z głównych postaci w śledztwie Muellera w sprawie rosyjskiej ingerencji w amerykańskie wybory. W 2016 roku przez kilka miesięcy kierował sztabem wyborczym Trumpa. Wcześniej pracował na Ukrainie, m.in. dla prezydenta Wiktora Janukowycza, rosyjskiego agenta skazanego następnie zaocznie za zdradę stanu.

W wyniku śledztwa Roberta Muellera Manafort został skazany za różne przestępstwa finansowe niezwiązane bezpośrednio z interwencją Rosji na siedem i pół roku więzienia. Spędził tam około dwóch lat. W grudniu ubiegłego roku, pod koniec swojej prezydentury, Donald Trump ułaskawił Paula Manaforta i około 40 więźniów, których w jakiś sposób podejrzewano o związki z Rosją.

Jagiellonia.org

PRZECZYTAJ:

Asystent szefa sztabu wyborczego Trumpa utrzymywał kontakty z rosyjskim wywiadem – Associated Press

Czy Kreml rządzi Białym Domem? Analitycy ostro krytykują Trumpa za wypowiedź o Krymie – Voice of America

„Russiagate” w USA. Paul Manafort oskarżony m.in. o „spisek przeciwko Stanom Zjednoczonym”

USA wprowadziły sankcje wobec „kucharza Putina” i kremlowskiej fabryce trolli

Wpływowy doradca Donalda Trumpa złożył rezygnację. Przez kontakty z ambasadorem Rosji w Waszyngtonie