Reżim białoruskiego samozwańca Łukaszenki został stanowczo ostrzeżony, że jeśli Mińsk ułatwi rosyjską agresję na Ukrainę, na ten kraj zostaną nałożone niszczycielskie, atomowe sankcje podobne do tych, jakie Zachód przygotował dla Kremla.

O tym uprzedziła w rozmowie z szefem dyplomacji reżimu Łukaszenki Władimirem Makiejem Karen Donfried, asystentka sekretarza stanu ds. Europy i Eurazji, poinformowało na Twitterze Biuro do spraw europejskich i euroazjatyckich Departamentu Stanu USA.

Rozmowa między przedstawicielami Waszyngtonu i Mińska dotyczyła nagromadzenia wojsk rosyjskich na terytorium Białorusi oraz trwającego do dziś łamania praw człowieka przez reżim Łukaszenki.

Donfried powtórzyła niezadowolenie Stanów Zjednoczonych ogłoszonym przez Rosję planem sprowadzenia 30 tys. żołnierzy na Białoruś na ćwiczenia wojskowe, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ponad 100 tys. żołnierzy jest już rozmieszczonych na granicy Rosji z Ukrainą.

Asystent sekretarza stanu USA podkreśliła, że Białoruś poniesie takie same nieznośne i niszczące dla gospodarki konsekwencje jak Rosja, jeśli stanie się częścią planu dalszej inwazji na Ukrainę.

Zwróciła też uwagę na fakt, że obecne sankcje USA wobec reżimu Łukaszenki są odpowiedzią na trwające naruszenia praw człowieka. Wezwała reżim do uwolnienia ponad tysiąca więźniów politycznych przebywających obecnie w białoruskich więzieniach.

Jagiellonia.org

ZOBACZ TAKŻE:

Rosja wchłonie Białoruś, by uczynić ją trampoliną do inwazji na Polskę i państwa bałtyckie