Po wyborach prezydenckich w Polsce rosyjskie służby specjalne zintensyfikowały próby szkodzenia relacjom polsko-ukraińskim powiedział w rozmowie z dziennikarzami portalu Guildhall Ołeksandr Skipalski, były zastępca szefa SBU, były szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Rosja chciała zmiany. Kreml liczył, że podczas wyborów prezydenckich w Polsce wygra bardziej lojalny wobec Moskwy kandydat, co zwiększyłoby możliwości rosyjskich wpływów w Polsce. Gdy wygrał niekorzystny dla Moskwy Andrzej Duda, Rosjanie postanowili zorganizować szereg prowokacji.

„Oni [Rosjanie] zrobią wszystko, aby pokłócić Ukrainę z Polską. I musimy być na to gotowi”.

Ołeksandr Skipalski

Generał lejtnant SBU, były szef Głównego Zarządu Wywiadu Ukrainy

General SBU zwrócił uwagę na dwa głośne skandale – pojawienie petycji „o przyłączenie Podkarpacia i Lubelskiego do Ukrainy”, a także o prowokacyjnej rozmowie telefonicznej rosyjskich prankerów, którzy są podejrzewani o związki z rosyjskimi służbami specjalnymi, z prezydentem RP Andrzejem Dudą, podczas której Rosjanie udające sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa sugerowali prezydentowi Polski, że działania w sprawie aneksji Lwowa przez Polskę spotkałyby się z „dużym poparciem”.

Według Skipalskiego te dwie skandaliczne wiadomości zostały celowo zaplanowane i zrealizowane, aby zaszkodzić relacjom polsko-ukraińskim.

Rosyjscy prankerzy chcieli sprowokować Prezydenta RP. Liczyli na to, że Andrzej Duda mimowolnie powiedzie coś, co rosyjscy propagandziści mogliby później wykorzystać do wzniecenia polsko-ukraińskiej konfrontacji. Twórcy petycji mają ten sam cel.

Prezydent RP zachowywał się godnie i nie poddawał się prowokacjom.

Zdaniem generała, gdyby od 1991 r. Ukraina i Polska połączyły wysiłki obronne, naszym krajom udałoby się już stworzyć sojusz obronny, który mógłby stać się niezawodną tarczą od morza do morza.

„Dziś, kiedy już stało się jasne, że jak Ukraina upadnie, to upadnie także Polska, i Polacy to rozumieją i nawiązują normalne stosunki z Ukrainą. A dla Rosji to jak sól w oku, więc organizują taką konfrontację. Za pośrednictwem agentów, za pośrednictwem fałszywych organizacji patriotycznych, jak to robili, zarówno nasze, jak i polskie. I na wszelkie możliwe sposoby skompromitować samego Dudu”

– powiedział generał SBU.

Jagiellonia.org

PRZECZYTAJ:

W 2009 r. Putin chciał złapać Tuska w pułapkę. Zaproponował mu udział w rozbiorze Ukrainy

Rosyjski gambit. Żyrinowski zaproponował Polsce, Węgrom i Rumunii udział w rozbiorze Ukrainy