Władcy współczesnej Rosji nieustannie czekają na zmianę władzy na Ukrainie, a także na kryzysy gospodarcze, aby „doprowadzić do śmierci Ukrainy jako państwa”. Jesteśmy zmuszeni przyznać, że dyplomacja rosyjska jest bardzo skuteczna – jest w stanie trzymać się jednej strategii, uwzględniając perspektywę długoterminową – powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba w wywiadzie udzielonym ukraińskiej telewizji TSN. Szef ukraińskiej dyplomacji także dodał, że takie podejście jest możliwe, ponieważ w Rosji działa despotyczny model jednolitości władzy państwowej.

„Mają zdolność utrzymania nienaruszalności swojej linii politycznej z jednego prostego powodu: we wszystkich innych krajach prezydenci i premierzy się zmieniają, ale w Rosji tak się nie dzieje”.

Dmytro Kuleba

Minister spraw zagranicznych Ukrainy

Kilka dni wcześniej w wywiadzie dla niemieckiego czasopisma „Internationale Politik” Dmytro Kuleba powiedział, że Ukraina wreszcie zerwała z „ruskim mirem”, a jej członkostwo w strukturach euroatlantyckiego Zachodu jest nieodwracalne.

Według niego traktat pokojowy z Federacją Rosyjską zostanie osiągnięty metodami dyplomatycznymi. W ten sam czas Ukraina pod żadnym pozorem nie odejdzie od dwóch podstawowych zasad:

„Po pierwsze, Ukraina nigdy nie zrezygnuje z Krymu lub Donbasu, a po drugie będzie kontynuować swoją drogę jako kraj europejski, jako część Zachodu, bo jej zerwanie z »ruskim mirem« jest nieodwracalne. Wszystko inne to kwestia czasu i dyplomacji”

– podkreślił szef MSZ Ukrainy.

Wykluczył też możliwość utrzymania wpływów Rosji w Donbasie w zamian za pokój.

„O statusie regionów, które są obecnie czasowo okupowane, myślimy tylko w ramach Ukrainy i w trakcie decentralizacji, którą obecnie z sukcesem wdrażamy. Daje to regionom prawo do niezależnego zarządzania swoimi budżetami i wyboru lokalnych przedstawicieli. Ale nigdy nie pozwolimy, by region znalazł się poza ukraińską konstytucją i systemem prawnym – na przykład na przeprowadzenie wyborów zgodnie z inną ustawą wyborczą niż ta, która dotyczy całej Ukrainy”

– dodał Kuleba.

PRZECZYTAJ:

Dlaczego Ukraina chce wstąpić do NATO

Wcześniej o niezmienności kursu na integrację w struktury Zachodu powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Nie będzie zgody na usunięcie z Konstytucji zapisów o strategicznym kursie Ukrainy w celu uzyskania pełnoprawnego członkostwa w NATO, choćby to była „cena za pokój” w Donbasie – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie udzielonym amerykańskiemu dziennikowi „New York Times”, informuje biuro prasowe głowy państwa‎ ukraińskiego.

„W porozumieniach mińskich nic nie powiedziano o członkostwie w NATO, w formacie normandzkim nic nie powiedziano o członkostwie w NATO. Co do zmian w Konstytucji w kierunku decentralizacji mówimy: porozumienia mińskie to przewidują, jesteśmy na to gotowi. Jednak zmieniać Konstytucję w kierunku, o którym czasem słyszymy w mediach z Federacji Rosyjskiej, w tym przypadku znają moje stanowisko, powiedziałem wprost Putinowi, że w tym przypadku się nie zgadzam”

– zaznaczył prezydent Ukrainy. Dodał też, że zgadza się na upodmiotowienie regionów o szerszych uprawnieniach, dotyczy to również Donbasu.

Przypomnijmy, 7 lutego 2019 r. parlament Ukrainy wniósł do konstytucji zapis o dążeniu do UE i NATO. 334 z 385 głosujących deputowanych do Rady Najwyższej poparło w drugim czytaniu nowelizację Konstytucji Ukrainy poprzez umieszczenie w niej artykułu (116), w którym podkreśla się, że celem Ukrainy jest integracja z UE i NATO.

Taka zmiana konstytucji była inicjatywą prezydenta Petra Poroszenki. Do preambuły wpisano też fragment podkreślający europejską tożsamość Ukrainy.

Jagiellonia.org

ZOBACZ TAKŻE:

Kurt Volker: okupacja części Ukrainy i Gruzji nie jest przeszkodą dla członkostwa w NATO

Klimkin: Pompeo zapewnił, że Ukraina będzie członkiem NATO

Biały Dom aktywnie omawia kwestię przystąpienia Ukrainy do NATO – Bolton

USA: „Chcemy, aby Ukraina stała się członkiem NATO”

USA: Ukraina i Gruzja są długoterminowymi bastionami chroniącymi Zachód przed agresją Rosji

Ukraina funkcjonuje już, jak wschodnia flanka NATO – szef MSZ Ukrainy

NATO nie będzie prosić Rosji o zgodę w sprawie przystąpienia Ukrainy do Sojuszu – Stoltenberg