Włodzimierz Iszczuk: Szanowny Panie Profesorze, bardzo proszę o pański komentarz dla Portalu Jagiellonia.org dotyczący wyników wyborów prezydenta USA. Co pan myśli o przyszłej polityce międzynarodowej Białego Domu w kontekscie przeszłych wypowiedzi Trumpa, który powiedział, że „Stany Zjednoczone nie będą już żandarmami świata” i ostro wypowiedział się o Pakcie Północnoatlantyckim? Jak będzie wyglądał świat? Co się stanie z istniejącym porządkiem międzynarodowym?

pzg

Przemysław Żurawski vel Grajewski, doradca Prezydenta RP, polski politolog, doktor habilitowany nauk społecznych

Prezydent Stanów Zjednoczonych nie jest carem samodzierżcą, a interesy bezpieczeństwa USA są mocno osadzone i pilnowane przez rozbudowane i poważne instytucje tego państwa. Do takich podstawowych interesów należy spoiostość i wiarygodność NATO.

Porzucenie któregokolwiek z sojuszników łamałoby amerykańską zdolność do odstraszania wrogów na wszystkich innych kierunkach – porzucenie Estonii skutkowałoby więc testowaniem USA np. przez Koreę PN w odniesieniu do Korei Pd. przez Chiny wobec Tajwanu itd. – na całym świecie.

W Pentagonie o tym wiedzą i Trump też o tym wie. Co innego mówi się wyborcom, walcząc o ich głosy, a co innego decyduje się w realnej sytuacji rządzenia. Powyborcze przemówienie Trumpa już jako prezydenta elekta dobrze ilustruje tę przemianę – z zajadle krytykującego swą przeciwniczkę w walce wyborczej i grożącego juej kryminałem kandydata przedzierżgnął się w „ojca narodu jednoczącego wszystkich Amerykanów do wspólnej pracy dla dobra kraju”.

Jako „silny szeryf” i pragmantyczny biznesmen ceniący fachowość powinien słuchać Pentagonu (to oczywiście nasza nadzieja, a nie nasza pewność – w istocie nie wiemy jaki jest Trump, a tylko zgadujemy).

Pentagon zaś jest realistyczny i wie czego spodziewać się po Rosji. Wiele powiedzą nam nominacje, jakich dokona Trump na stanowiska sekretarza stanu i sekretarza obrony. Tych decyzji też jeszcze nie znamy.

Rosja będzie teraz testować USA – najpierw odchodzącą administrację Obamy – starając się wykorzystać jej względny „paraliż powyborczy”, potem zaś administrację Trumpa – sprawdzając na ile może sobie pozwolić.

. Czy jest to rzeczywistość, czy jedynie obraz rzeczywistości zbudowany na retoryce kampanii wyborczej czas pokaże. Moskwa będzie to sprawdzać własnie w serii testów, której teraz powinniśmy oczekiwać. Uważam, że srodze się zawiedzie.

Zadziwiać natomiast musi brak fachowości niektórych europejskich polityków w tym nawet szefów dyplomacji, wydawałoby się poważnych państw, którzy publicznie wieszczą kłopoty i zapowiadają ochłodzenie relacji UE-USA. Całe szczęście Polska do tak reprezentowanych krajów nich nie należy.

Dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski: profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Łódzkiego w Katedrze Teorii Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa. W latach 1987-1995 – pracownik naukowy Instytutu Historii UŁ, od 1995 r. na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ. W 1992 roku pracownik Biura Ministra Obrony Narodowej ds. Polityki Obronnej, a w latach 1995-1996 Biura Pełnomocnika Rządu ds. Integracji Europejskiej i Pomocy Zagranicznej. 1996-2001 pracownik badawczy Instytutu Europejskiego w Łodzi. 2002-2004 wykładowca Collegium Civitas – Warszawa. 2005-2006 ekspert frakcji EPL-ED (chadecji) w Parlamencie Europejskim w Brukseli odpowiedzialny za monitorowanie polityki wschodniej UE (Białoruś, Ukraina, Rosja, Mołdawia). 2006-2012 analityk Centrum Europejskiego Natolin. 2006-2009 wykładowca (visiting professor) białoruskiego Europejskiego Uniwersytetu Humanistycznego na emigracji w Wilnie. 2007-2008 stały komentator kontraktowy TVInfo w zakresie wydarzeń międzynarodowych. Od 2008 wykładowca-współpracownik KSAP. Od 2012 stały współpracownik „Gazety Polskiej Codziennie” – komentator w zakresie spraw międzynarodowych, militarnych i historii. 2012-2015 – członek zespołu ekspertów prof. Piotra Glińskiego, Od 2015 koordynator Sekcji Bezpieczeństwo, obronność Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP oraz członek gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych RP. Podpor. rez. WP.

Jagiellonia.org

CZYTAJ TEŻ:

Rzeczywistość się zmienia. Trump prezydentem USA

Trump prezydentem USA. Jak będzie wyglądał świat?