Przedstawiciele NATO i Ukrainy odbyli nadzwyczajne posiedzenie, po którym sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegł Rosję przed „konsekwencjami” za agresję na wodach Morza Azowskiego oraz zajęcie ukraińskich okrętów i marynarzy – informuje Voice of America.
„Rosja musi zrozumieć, że jej działania nie pozostaną bez konsekwencji”.
Nie sprecyzował, jakie mogą być te konsekwencje, ale przypomniał, że w ostatnich latach NATO rozpoczęło największy wzrost swojej potęgi militarnej w Europie Wschodniej od czasów zimnej wojny w odpowiedzi na rosyjską aneksję Krymu w 2014 roku.
PRZECZYTAJ:
Według Stoltenberga działania Rosji „zwiększają napięcie w regionie”.
Nazywając niedzielny incydent „poważnym”, Stoltenberg również podkreślił znaczenie „pracy na rzecz deeskalacji, dla zachowania spokoju i powściągliwości”.
PRZECZYTAJ:
Podczas rozmowy telefonicznej z prezydentem Ukrainy sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego zapewnił go o „pełnym poparciu dla integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy”.
Przypomnijmy, 25 listopada rosyjscy okupanci otworzyli ogień i zajęły trzy okręty ukraińskiej marynarki wojennej na ukraińskich wodach terytorialnych w pobliżu integralnej części Ukrainy – Autonomicznej Republiki Krymu, tymczasowo okupowanej przez Rosję.
Jagiellonia.org
PRZECZYTAJ:
Pełzająca agresja. Rosja jest głównym zagrożeniem dla bezpieczeństwa międzynarodowego
Rosja nadal tworzy „pas niestabilności” wzdłuż swej granicy (MAPA)
Ostatnie komentarze