List otwarty Garry’ego Kasparowa do niemieckiego ministra spraw zagranicznych Heiko Maasa został opublikowany na łamach niemieckiego wydania Bild – informuje portal inforesist.org.

25 czerwca Rada Europy przywróciła pełne prawo głosu w Rosji, zawieszone po nielegalnej aneksji Krymu w 2014 r. oraz inwazji na wschodnią Ukrainę. Byłeś pan kategorycznym zwolennikiem tej decyzji, co biorąc pod uwagę ogromny wpływ Niemiec w Europie, praktycznie gwarantowało jej przyjęcie.

Kiedy decyzja została ogłoszona, powiedziałeś pan: „To dobra wiadomość dla rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego. Rosjanie powinni nadal mieć możliwość dochodzenia sprawiedliwości w Trybunale Europejskim”.

Byłem zszokowany i nie mogłem się oprzeć nieprzyzwoitej odpowiedzi na Twitterze, przemawiając w imieniu tysięcy wygnańców – członków rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego, zmuszonych opuścić kraj pod groźbą ścigania i przemocy, które groziły dla wielu moich kolegów i rodaków.

Chociaż proszę, abyś zrozumiał pan surowość moich słów, ale nie żałuję o nich i nie odmawiam. Po dwudziestu latach coraz bardziej brutalnego panowania Władimira Putina rosyjskie społeczeństwo obywatelskie praktycznie przestało istnieć. Używanie go jako pretekstu do uspokojenia Putina jest obrzydliwe.

27 lipca, miesiąc po wystąpieniu pana, pokojowe protesty w Rosji przeciwko niedopuszczeniu kandydatów opozycji do udziału w nadchodzących wyborach doprowadziły do największych masowych aresztowań i przemocy policyjnej po rozpadzie ZSRR. Dziesiątki osób zostały pobite przez funkcjonariuszy policji tylko za próbę przejścia obok. Zatrzymano ponad tysiąc osób. Oświadczenia urzędników Putina i oficerów bezpieczeństwa wykazały, że nie uważają tego za przesadną reakcję. Mer Moskwy Siergiej Sobianin pochwalił policję, chociaż przemoc z ich strony została zarejestrowana na wideo. Prokurator Generalny Jurij Czaika wezwał prokuratorów do zrobienia wszystkiego, co konieczne, aby „utrzymać porządek publiczny”. Przewodniczący Komitetu Śledczego Aleksandr Bastrykin ogłosił wszczęcie postępowania karnego w sprawie „masowych zamieszek”. Oskarżonym grozi do 15 lat łagrów. Bez wątpienia: aby wykluczyć choćby cień wolnych i uczciwych wyborów, zostaną podjęte najbardziej rygorystyczne środki.

Co skłoniło Radę Europy do poparcia powrotu praw głosu do reżimu Putina? Czy Rosja powstrzymała agresję na Ukrainie? Czy zwróciła jej Krym, zgodnie z wymogami społeczności międzynarodowej? Czy zwolniła 24 ukraińskich marynarzy uprowadzonych na wodach międzynarodowych? A może Rosja Putina została zliberalizowana w zakresie praw człowieka i standardów demokratycznych, zgodnie z wymogami Rady?

Nie, nie, nie i nie. Tak więc, prawdziwe motywy Rady pozostają tajemnicą, pogrążoną w ciemności. Słowy o możliwości niektórych Rosjan do dochodzenia „sprawiedliwości” w Europejskim Trybunale Praw Człowieka jest okrutnym oszustwem. Jaka sprawiedliwość pozostanie dziesiątkom milionów rosyjskich obywateli? Dopóki Putin rządzi Rosją oni nie mają na co liczyć. Działania Rady i pańskie oświadczenia tylko wzmacniają władzę Putina. Co więcej, otwierają przed nim zielone światło dla dalszego nadużywania władzą, ponieważ wie, że jego sprzymierzeńcy – cyniczni kompromisowcy, takie jak pan, gotowi wesprzeć go w każdej sytuacji.

Pragnienie Putina do udziału w pracach Rady jest pragnieniem zemsty za przegraną sprawę, która miała na celu zniszczenie autorytetu instytucji europejskich. Obecność Rosji [dziś] są kpinami wobec standardów Rady dotyczących praw człowieka. Właśnie do tego dąży Putin. Pokazuje to europejskich polityków jako hipokrytów rozmawiających o sprawiedliwości i demokracji tylko do momentu pojawienia się nowego gazociągu.

Putin chce kupić lojalność i znalazł pomocnych partnerów takich jak pan w Niemczech i innych częściach Europy. Wykorzystuje ten kapitał polityczny w instytucjach takich jak PACE [Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy] w ten sam sposób, jak i kapitał rzeczywisty w projektach takich jak Nord Stream II, realizowanych wraz z Niemcami.

Państwa pieniądze bezpośrednio finansują państwo policyjne Putina. Udział polityczny i gospodarczy, który wykorzystujecie Państwo jako pretekst do zawarcia korzystnych umów z Rosją, nie modernizuje ani nie liberalizuje Rosji; przepływ idzie w inną stronę. Największym eksportem Rosji nie jest gaz ani ropa, ale korupcja.

Jedyną prawdziwą presją na Putina jest zagrożenie dla jego władzy w Rosji. Jedyną prawdziwą reformą może być odejście Putina [od władzy]. 25 czerwca odpowiedziałem panu w imieniu rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego na wygnaniu. Teraz społeczeństwo obywatelskie Rosji odpowiada panu z tysięcy cel więziennych zbudowanych z pana pomocą. W jednym z nich marnieje lider opozycji Aleksiej Nawalny, który cierpi na nagłą „alergię”, która dotknęła go po aresztowaniu.

Żałosny bełkot Rady Europy na temat protestów, aresztowań i wyborów – jeszcze więcej słów rzuconych na wiatr po tym, jak Putin otrzymał wszystko, czego chciał. Pańskie oświadczenie z 25 czerwca brzmiało tak: „Teraz ważne jest, abyśmy opracowali mechanizm nakładania sankcji na kraje zgodnie z Kartą, jeżeli naruszą one swoje zobowiązania”.

Putin z łatwością rozgryza pański blef, ponieważ sam ciągle używa blefowania jako instrumentu polityki międzynarodowej. Putin usłyszał dobre wieści. Teraz też ja chciałbym usłyszeć je od pana.

Garri Kasparow

Jeden z liderów rosyjskiej opozycji, słynny mistrz szachowy