Drugiego sierpnia w państwach byłego ZSRS obchodzono Dzień Wojsk Powietrzno-Desantowych (WPD). Od 2014 roku przeciwko Ukrainie walczą m. in. setki żołnierzy i oficerów Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, służących w tejże formacji. Kreml wydelegowuje tych żołnierzy do składu terrorystycznych ugrupowań „DRL” oraz „ŁRL”. Międzynarodowa wspólnota InformNaplam w ramach śledztw OSINT, które prowadzono w latach 2014-2017 zebrała informacje na ten temat oraz opublikowała je w poniższych artykułach:

– Platformy wiertnicze Czernomornaftogazu opanowali rosyjscy spadochroniarze ze 104 pułku.

– Żołnierz 45 Brygady Specnazu w kurortach Nowoazowska

– Podpułkownik 247-ego pułku wojsk powietrzno-desantowych SZ FR dowodzi terrorystami „ŁNR”

– Desantowcy 31. oddzielnej gwardyjskiej brygady desantowo-szturmowej z Uljanowska szturmowali krymski Parlament, przebrani w mundury „Berkutu”.

Te oraz inne materiały, potwierdzają systematyczność procesu wysyłania żołnierzy SZ FR na Donbas.

W Rosji dzień ten nie obył się jednak bez konfliktu z „obrońcami Rosyjskiej Cywilizacji”. Hitem Internetu stało się nagranie z Moskwy, na którym podczas transmisji na żywo dobrze zbudowany mężczyzna w koszulce organizacji „Opłot”, współpracującej z siłami tzw. Donieckiej Republiki Ludowej zaatakował rosyjskiego dziennikarza pracującego dla prokremlowskiego kanału NTW (НТВ). Kolorytu nagraniu dodaje hasło wykrzyczane przez napastnika „Moja kraina, ku**a mać, Ukrainę zdobędziemy, ku**a”.

Jagiellonia.org / informnapalm.org