Administracja prezydenta USA Joe Bidena w rocznicę sfałszowanych wyborów prezydenckich na Białorusi, 9 sierpnia, planuje wprowadzić nowe sankcje wobec bezprawnego reżimu samozwańca i pachołka Kremla Aleksandra Łukaszenki – informuje CNN powołując się na swoje źródła w Kongresie Stanów Zjednoczonych.
Jak pisze wydanie, istota nowych ograniczeń jest na razie nieznana.
Podczas lipcowej wizyty w Stanach Zjednoczonych liderka białoruskiej opozycji Swietłana Tichanowska powiedziała CNN, że przekazała administracji amerykańskiego prezydenta konkretną listę firm i osób wspierających bezprawny reżim, który, wbrew woli narodu, przy pomocy brutalnej siły przejął władzę na Białorusi. Według niej na czarnej liście znalazły się: firma JSC „Belaruskali”, a także przedsiębiorstwa naftowe, drzewne i stalowe.
Tichanowska wezwała Stany Zjednoczone do nałożenia ostrzejszych sankcji – jej zdaniem pierwsze były bardziej symboliczne i „moralne”. Stwierdziła też, że nałożone ograniczenia „nie wpłynęły na reżim i myślę, że po prostu zmarnowaliśmy czas”.
21 czerwca Stany Zjednoczone nałożyły nowe sankcje na reżim białoruskiego samozwańca Aleksandra Łukaszenki. W szczególności na liście znalazło się 16 osób i pięć osób prawnych. Decyzja ta została podjęta na tle incydentu z przymusowym lądowaniem w Mińsku samolotu Ryanair 23 maja i aresztowaniem jednego z liderów białoruskiej opozycji Romana Protasewicza.
Przypomnijmy, 21 czerwca Rada Unii Europejskiej ds. Zagranicznych w Luksemburgu przyjmie dziś nowy pakiet sankcji wobec osób i instytucji Białorusi, a także rozważy propozycje wprowadzenia sankcji sektorowych, które mogłyby mieć bolesne skutki dla eksportu i całej gospodarki kraju – powiedział przed spotkaniem europejskich ministrów w Luksemburgu wysoki Przedstawiciel UE Josep Borrell.
Jagiellonia.org
PRZECZYTAJ:
Rosja wchłonie Białoruś, by uczynić ją trampoliną do inwazji na Polskę i państwa bałtyckie
Ostatnie komentarze