ONZ informuje, że w wyniku szybkich zmian klimatycznych na planecie, ludziom warto spodziewać się nowych poważnych kataklizmów. Klęski żywiołowe wkrótce nie tylko będą częstsze, ale także spowodują większe zniszczenia. Jednocześnie WMO obiecuje, że liczba ofiar będzie minimalna dzięki bardziej szczegółowym prognozom, podaje wydanie Profile powołując się na agencję Reuters.

Takie niezbyt pocieszające prognozy zostały opracowane przez ONZ po tym, jak eksperci przeanalizowali liczbę poważnych kataklizmów, które miały miejsce w ciągu ostatniego półwiecza. Udało nam się ustalić, że było ich prawie 5 razy więcej. W tym czasie zginęło około dwóch milionów ludzi. Jeżeli w ubiegłym stuleciu szkody wyniosły tylko 175 miliardów dolarów, to w roku 2010 wzrosły do 1,38 biliona dolarów. Według ekspertów największymi klęskami żywiołowymi był huragan Katrina, a także straszna susza w Etiopii.

Jednocześnie eksperci zwracają uwagę na fakt, że każdego roku ofiar jest coraz mniej. Powodem tego jest ciągłe doskonalenie tych systemów, za pomocą których można zawczasu dowiedzieć się o możliwym kataklizmie, a także szybko ostrzec ludzi. Jednak w biednych krajach, zwłaszcza w Afryce, nadal są problemy w obserwacjach pogody.

Jagiellonia.org

PRZECZYTAJ:

Klęski żywiołowe w 2020 roku. Klimat planety błyskawicznie się zmienia – raport Christian Aid