Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP z zaniepokojeniem odnotowało przebieg manifestacji zorganizowanej przez Korpus Narodowy pod hasłami „Lwów nie dla polskich panów” i „do kogo należy Lwów”, co zostało przekazane kanałami dyplomatycznymi stronie ukraińskiej, czytamy w komunikacie resortu.

Ministerstwo zauważa, że treści, zawarte w kolportowanych przed ww. wydarzeniem ulotkach w sposób oczywisty zakłamują wspólną, polsko-ukraińską historię. Podkreślamy, że przedsięwzięcia tego typu mogą spowodować niepotrzebne napięcia między obywatelami obu państw.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża również zaniepokojenie zaostrzeniem narracji części środowisk politycznych Ukrainy wobec Polski i Polaków. Podkreślamy, że Polska od wielu lat wspiera Ukrainę zarówno pod względem politycznym, obronnym jak i gospodarczym (w tym energetycznym). W tym kontekście Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża nadzieję, że władze Ukrainy zdystansują się od poglądów prezentowanych przez organizatorów manifestacji we Lwowie oraz środowisk z nimi związanych.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych po raz kolejny podkreśla swoją gotowość do dalszego dialogu o kwestiach prawnych wynikających z przeszłości.

Przypomnijmy, że wieczorem 4 marca przez centrum Lwowa przeszła manifestacja zorganizowana przez nacjonalistyczne organizacje „Korpus Narodowy”, „Drużyny Narodowe” oraz „Swobodę” i „Prawy Sektor”. Ukraińcy maszerowali pod hasłem „Miasto Lwów nie dla polskich panów”.

Źródło: Kresy24.pl, msz.gov.pl

PRZECZYTAJ:

Antypolska manifestacja we Lwowie: „Miasto Lwów nie dla polskich panów”