Rosyjscy wojskowi omawiali gotowość Moskwy do stosowania broni nuklearnej w trakcie rozmów z przewodniczącymi NATO. Jeżeli wojska USA lub NATO wkroczą do okupowanego Donbasu, Rosja w odpowiedzi użyje broni nuklearnej.
O tym oznajmił deputowany do Dumy Państwowej Rosji Wiaczesław Nikonow podczas spotkania międzynarodowego urzędników, zajmujących się kwestiami bezpieczeństwa państwowego w Bratysławie GLOBSEC 2017, pisze wydawnictwo Defense One.
„Jeżeli chodzi o rozszerzenie NATO w pobliżu naszych granic, to słyszałem od naszych wojskowych, i uważam, że mają rację: gdyby siły USA, siły NATO pojawiłyby się na Krymie lub na wschodzie Ukrainy, to Rosja na wczesnym stadium konfliktu byłaby bezbronna bez stosowania broni nuklearnej”
– powiedział Nikonow.
KOMENTARZ REDAKCJI
Agresywna polityka Rosji doprowadziła świat na skraj przepaści. Moskwa z maniakalnym uporem stara się zburzyć powojenny system globalnego bezpieczeństwa, podważyć jedność bloku euroatlantyckiego, odzyskać kontrolę nad krajami byłego obozu socjalistycznego i realizować strategię podboju Europy. Jeden z najbliższych współpracowników Putina, sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR Nikołaj Patruszew 2 stycznia 2016 roku w wywiadzie udzielonym „Gazecie Rosyjskiej” zagroził: „Doprowadzimy do wojny w Europie Środkowo-Wschodniej”. Oświadczył też, że wojska rosyjskie przeprowadzą inwazję na państwa bałtyckie. „Zajmiemy je całkowicie, szybko i bez żadnych strat” – zapowiedział.
Kreml dojrzał do konfliktu globalnego i grozi NATO wojną. Liczy, że państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego, obawiając się ataku nuklearnego, nie odważą się przeciwstawić rosyjskiej agresji w Europie Środkowo-Wschodniej. Dlatego warto pomyśleć o ewentualnych scenariuszach na najbliższą przyszłość.
ZOBACZ TAKŻE:
„Zapomnieć przeszłość oznacza zgodzić się z jej powrotem” powiedział kiedyś Winston Churchill. Znany amerykański historyk Timothy Snyder w książce „Skrwawione ziemie. Europa między Hitlerem a Stalinem” opisał obszar, na którym w pierwszej połowie ubiegłego stulecia dokonano najstraszniejszego ludobójstwa narodów Europy. Naukowiec zwraca uwagę na fakt, że „Obszar skrwawionych ziem w całości pokrywa się z terytorium dawnej Rzeczypospolitej”. Przyczyną tej tragedii było niepowodzenie we wdrażaniu strategii Józefa Piłsudskiego, któremu nie udało się stworzyć silnego sojuszu geopolitycznego w regionie międzymorza bałtycko-czarnomorskiego, co w końcu spowodowało kolejny rozbiór Polski przed II wojną światową. Powinniśmy wyciągnąć wnioski z przeszłości.
Jagiellonia.org
ZOBACZ TAKŻE:
Moskwa rzuca miliardy dolarów na potrzeby wojny psychologicznej (WIDEO)
Rosjanie ćwiczą uderzenie na Polskę! Przeciek z estońskiego rządu
Ostatnie komentarze