Jeśli Rosji uda się zająć Ukrainę, to agresywne imperium kolonialne nie zatrzyma się, ale pójdzie na wojnę przeciwko państwom Zachodu – ostrzegł dziś premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej, informuje serwis internetowy gazety „Rzeczpospolita”.

„To nie jest tak, że jeżeli Putin podbije Ukrainę, to potem zapanuje pokój. Jest dokładnie odwrotnie. Putin i Rosja to nienasycone imperium, imperium kolonialne; nie ma własnego pomysłu na siebie innego niż podbijać inne kraje. Nie dajmy się zwieść temu fałszywemu przeświadczeniu, że jeśli tylko tam zapanuje pokój na warunkach moskiewskich, to będzie dobrze. To będzie wtedy fatalnie”.

Mateusz Morawiecki

Prezes Rady Ministrów

Szef polskiego rządu podzielił się także swoją prognozą, jakie mogą być przyszłe plany Rosji wobec Ukrainy.

„Plan Rosji może być następujący: nie możemy pokonać Ukrainy na polu bitwy, bo oni bronią się tam bardzo dzielnie, a dostawy broni z krajów wolnego świata pomagają im również w tej obronie, w związku z tym spróbujmy zagłodzić Ukrainę. To może być następny plan Putina. Dlatego przynaglam i rozmawiałem o tym z Ursulą von der Leyen (…), żeby nasza obietnica z czerwca przekazania Ukrainie przez Unię Europejską, przez KE 9 mld euro została jak najszybciej dotrzymana, ponieważ powinniśmy działać w poprzek intencji Putina, Kremla, Moskwy, a nie w tej linii, jaką prawdopodobnie sobie Moskwa teraz wymyśliła jako następną linię ataku na Ukrainę, linię destabilizacji Unii Europejskiej. Przestrzegam również Komisję Europejską przed tym, aby nie dać się włączyć w tę grę Putina, grę Moskwy, bo byłby to inny sposób pozbawienia Ukrainy suwerenności. Na to nie możemy się zgodzić”

– ostrzegł premier RP.

Polski premier zaznaczył, że Warszawa nie pozwala światu zapomnieć o wojnie. Według niego przedstawiciele Polski na wszystkich międzynarodowych imprezach przypominają o tym, co dzieje się na Ukrainie.

„Przede wszystkim staramy się wzmacniać świadomość opinii publicznej na Zachodzie. Z jednej strony świadomość dotyczącą tych strasznych zbrodni, które dzieją się na Ukrainie, a z drugiej strony świadomość wagi politycznej wydarzeń na wschodzie”

– podkreślił Morawiecki i dodał, że jednym z obszarów działań Polski jest „praca na poziomie Rady Europejskiej i na poziomie Rady Unii Europejskiej”.

„Tam wzmacniamy przekonanie co do konieczności wsparcia Ukrainy dostawami broni oraz wsparcia finansowego po to, aby Ukraina mogła przetrwać, mogła dalej walczyć. Według mojej wiedzy z tych obiecanych 9 mld euro dla Ukrainy popłynęło bardzo niewiele. To dlatego właśnie jestem alarmowany przez premiera Denysa Szmyhala, aby wspierać wysiłki Ukrainy w pozyskaniu tych środków, które już przecież zostały obiecane. To dlatego właśnie wielokrotnie wzywałem Komisję Europejską do pilnych działań. Widzę niestety również próby takiego kunktatorskiego rozmycia tej odpowiedzialności i to jest niedobre zjawisko, staramy się temu zapobiegać”

– stwierdził premier RP.

Jagiellonia.org

OGLĄDAJ NASZ FILM O STRATEGII PRZETRWANIA W WARUNKACH ROSYJSKIEJ WOJNY HYBRYDOWEJ

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE ŚWIEŻY NUMER NASZEGO CZASOPISMA

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE WYDANIE SPECJALNE NASZEGO CZASOPISMA

ZOBACZ TAKŻE: