– Każdy może zapytać, zgodnie z jedną z maksym rzymskim „cui bono”, kto korzysta na pogorszeniu, na takim elemencie napięcia w relacjach polsko-ukraińskich, kto chce zniszczyć tę dobrą atmosferę. I na te pytania odpowiedź jest pewnie dla wszystkich jasna – stwierdził dziś prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP poinformował na briefingu po rozmowie telefonicznej obu szefów państw, że prezydent Poroszenko nakazał wzmocnienie polskich placówek dyplomatycznych i miejsc pamięci. – Ta ochrona ma być wzmocniona natychmiast – dodał minister.

Szczerski zaznaczył, że prezydent Duda uważa sytuację za poważną, dowodzącą pogorszenia się sytuacji związanej z bezpieczeństwem polskich placówek dyplomatycznych na Ukrainie i oczekuje od strony ukraińskiej zdecydowanych kroków. – Atak na placówkę dyplomatyczną każdego państwa (…) należy traktować z najwyższą powagą i najwyższą stanowczością – zaznaczył.

Pytany, czy są dowody, że to Rosja stoi za atakiem na polski konsulat, Szczerski powiedział:

Dzisiaj, zwłaszcza teraz, kiedy ta deklaracja ze strony pana prezydenta Poroszenki padła, także o polskim udziale w tym śledztwie i potrzebie współpracy, ja nie chcę ferować wyroków, dlatego, że pozwólmy śledczym dokonać ich działań. Ważne jest to, że rzeczywiście tego typu wydarzenia godzą w dobre relacje polsko-ukraińskie i narażają je na szwank.

I teraz każdy może zapytać, zgodnie z jedną z maksym rzymskim „cui bono”, kto korzysta na pogorszeniu, na takim elemencie napięcia w relacjach polsko-ukraińskich, kto chce zniszczyć tę dobrą atmosferę. I na te pytania odpowiedź jest pewnie dla wszystkich jasna, ale to nie oznacza, że ferujemy wyroki w tej sprawie. Chcemy przede wszystkim śledztwa, które będzie skuteczne i odtworzy cały przebieg wydarzeń

W nocy z wtorku na środę ostrzelana została siedziba Konsulatu Generalnego Polski w Łucku na północnym zachodzie Ukrainy. Uszkodzona została elewacja budynku, nikt nie ucierpiał.

W związku z atakiem do MSZ został wezwany ambasador Ukrainy w Polsce. Po spotkaniu resort poinformował, że do czasu spełnienia oczekiwań strony polskiej ws. ochrony przedstawicielstw dyplomatyczno-konsularnych wszystkie polskie urzędy konsularne na Ukrainie pozostaną zamknięte.

Oburzenie w związku z ostrzelaniem konsulatu wyrazili prezydent Ukrainy Petro Poroszenko i minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin. Poroszenko polecił też wzmocnienie ochrony zagranicznych placówek dyplomatycznych i ambasad na Ukrainie.

Jagiellonia.org / m.niezalezna.pl