Rosyjska armia stosuje w operacji wojskowej w Syrii niecywilizowane metody, w tym również taktykę „spalonej ziemi”.

Powiedział o tym w wywiadzie dla PBS szef CIA John Brennan.

Kierownik służby prasowej zauważył, że Moskwa „gra według własnych zasad” na światowej arenie, ignorując „ogólnie przyjęte” założenia.

Brennan powiedział, że wiele działań Rosji w Syrii okazałyby się nie dopuszczalne dla Waszyngtonu. „USA nigdy by nie robiły w tych konfliktach wojskowych tego, czego Rosjanie dokonali w Syrii w zakresie częściowo prowadzonej przez nich polityki „spalonej ziemi”, co spowodowało rujnację i śmierć tysięcy i tysięcy cywilów” – podkreślił szef CIA.

Przypuścił również, że głównym celem Rosji w Syrii stało się utrzymanie władzy „jej dawnego sojusznika” Baszara Asada.

Komentarz redakcji

Wsparcie Baszara al-Assada przez neostalinowską Rosję – to ważny sygnał dla całego wolnego świata – Rosja chce wskrzesić imperium i nie boi się nowej zimnej wojny. Żarliwa walka o przetrwanie syryjskiego dyktatora – to również wyraźny sygnał dla krajów Europy Środkowej i Wschodniej, która jeszcze nie zapomnieła wszystkich „uroków” stalinizmu… Tak więc, wojna syryjska od dawna wyszła poza format domowy i regionalny. Na razie ten konflikt ma znaczenie globalne…

Jagiellonia.org

CZYTAJ TEŻ:

Rzeź w Aleppo!

The Washington Post: USA potakują okrucieństwom Putina

W Aleppo ważą się losy naszego świata – Jean-Pierre Filiu

Wojna w Syrii. Putin testuje wytrzymałość Zachodu