Wiodące najpotężniejsze państwa świata „nigdy nie uznają granic, które Rosja próbowała zmienić poprzez agresję militarną” i będą nadal zaangażowane we wspieranie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, w tym ukraińskiego Krymu – czytamy we wspólnym oświadczeniu ministrów spraw zagranicznych G7, które cytują światowe agencje prasowe.
„Potwierdzamy naszą determinację w dalszym zwiększaniu wspólnej presji gospodarczej i politycznej na Rosję”.
Ministrowie spraw zagranicznych G7 oświadczyli również, że ich kraje zamierzają rozszerzyć sankcje na sektory kluczowe dla rosyjskiej gospodarki i będą nadal dostarczać Ukrainie broń w celu odparcia rosyjskiej inwazji.
G7 wyraża też zaniepokojenie rosnącym wpływem wojny na biedne kraje, zwłaszcza w obszarze bezpieczeństwa żywnościowego.
„Agresywna wojna Rosji doprowadziła do jednego z najgorszych kryzysów żywnościowych i energetycznych w najnowszej historii, który teraz zagraża najbardziej bezbronnym ludziom na świecie”
– czytamy w oświadczeniu G7.
Ministrowie spraw zagranicznych wezwali też Białoruś do „zaprzestania tolerowania rosyjskiej agresji” i Chiny „nie pomagać Rosji, w tym przez podważanie międzynarodowych sankcji lub usprawiedliwianie działań Moskwy na Ukrainie”.
13 maja minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zapowiedział odbudowę Ukrainy po rosyjskiej inwazji, w tym kosztem rosyjskich aktywów zagranicznych, które mogłyby zostać skonfiskowane przez państwa G7.
Przypomnijmy, kraje G7 rozważają możliwość udzielenia Ukrainie pomocy finansowej w wysokości 30 mld euro do 2022 roku.
Jagiellonia.org
PRZECZYTAJ:
Te tzw. zmiany, czyli wcześniejsze kradzieże terytoriów sąsiednich państw dotyczą oczywiście i Czeczenii, i Gruzji.
A /może/ i Polski, zaraz po II wojnie światowej /Teheran, Jałta, Poczdam; Stalin/.
Prawdziwa Rosja to Ruś Kijowska; reszta Rosji to jest dzicz, czyli Azja.