Zachód nie ma innej polityki wobec Federacji Rosyjskiej niż sankcje gospodarcze. Jeżeli Ukraina lub jej najbliżsi sojusznicy nie wpłyną na zmianę tej polityki, wsparcie zachodnich rządów nadal będzie miało charakter niewojskowy. Choć trzeba przyznać, że im bardziej sankcje będą rozszerzane, im dłużej będą trwały, tym ich wpływ na rosyjską gospodarkę będzie bardziej odczuwalny. Sankcje już wpływają destrukcyjnie na stan państwa. Rosja jest słabsza niż się wydaje. Nawet jej system obrony osłabł. Koncentracja elitarnych sił na granicy nie jest duża i wynosi 20 tysięcy żołnierzy. Jednostki nie mają rezerw i nie są przygotowane do podboju terenów. Postępująca za nimi główna część rosyjskiej armii jest co prawda liczna, ale niewyszkolona i wyposażona nie lepiej od ukraińskiej. W odróżnieniu od wojska ukraińskiego żołnierze rosyjscy nie mają żadnej motywacji do walki, ich morale jest niskie.