Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie udzielonym „Jerusalem Post” oświadczył, że „nigdy nie zgodzi się ze stwierdzeniami, że Polacy jako naród brali udział w Holokauście lub Polska brała udział w Holokauście”. „To nas poniża oraz rani” – oznajmił i podkreślił, że „to Izrael rozpoczął ostatni kryzys w relacjach z Polską i to Izrael powinien go zakończyć”.

„Jestem prezydentem Polski i nigdy nie zaakceptuję obrażania lub poniżania Polaków i zniekształcania faktów tak, że ranią naszą godność”.

– powiedział prezydent Duda w rozmowie z Jakowem Katzem, redaktorem naczelnym „Jerusalem Post”.

Jednocześnie Andrzej Duda zastrzegł, że „uznaje historyczne fakty i nigdy nie będzie próbował im zaprzeczać”.

Odnosząc się do kryzysu w relacjach polsko-izraelskich, oznajmił, że „strona, która rozpoczęła kryzys, powinna go zakończyć”. Dopytywany przez Katza, czy chodzi mu o Izrael, odpowiedział: „Tak. Oczekuję przyjaźni i szacunku. Z dwóch stron”.

„Mam nadzieję, że uda nam się to rozwiązać kanałami dyplomatycznymi i dobrą wolą między stronami. Oczywiście (w Izraelu) trwa kampania (wyborcza – przyp. red.), a temperatura kampanii nie sprzyja teraz rozwiązaniu kryzysu, ale musimy pamiętać, że są sprawy, które są ważniejsze”

– mówił prezydent.

Źrodło: Niezalezna.pl, PAP