Podczas 88. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej prezes PiS, Jarosław Kaczyński zapowiedział, że na 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej, czyli po 96. marszach pamięci, mogą zakończyć się obchody miesięcznic smoleńskich. Lider PiS wyraził nadzieję, że wówczas będzie już znana prawda o wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 roku i pojawią się pomniki.

„Na pewno w momencie, w którym staną pomniki – a wierzę, że będzie to w 8. rocznicę tragedii, to usłyszymy też ostateczną odpowiedź ws. przyczyn. Niezależnie od tego, jaka ona będzie. Wtedy będziemy mogli powiedzieć: po 96 marszach kończymy, bo zwyciężyliśmy. Ale póki nie zwyciężymy, to nie skończymy”- zapewnił Jarosław Kaczyński.

 „Dziękuję tym z państwa, którzy mnie tak witacie, ale i tych, którzy tam krzyczą. Bo to docenienie. Dziś była cisza – wydawało się, że to może zapowiedź dobrej zmiany, na którą liczymy. To nie my chcemy dzielić Polaków, to nie my chcemy odbierać komuś prawo do demonstracji, modlitwy, czczenia tych, którzy na to zasługują.”- zaznaczył prezes PiS na początku swojego przemówienia.

„(…)my tego nie odmawiamy, to inni próbują zorganizować ten kraj, by jedna jego część miała jego prawa, a inna – dużo większa – praw nie miała.”- dodał Jarosław Kaczyński.

 Były premier podkreślił, że cele, które przyświecały partii rządzącej, kiedy 7 lat temu rozpoczęła cykliczne marsze pamięci, zostaną zrealizowane.

„Mówiłem to tutaj dziesiątki razy: ktoś może powiedzieć; no dobrze, już prawie 2 lata rządów, a nie są zrealizowane. To nie jest wszystko proste i łatwe. Działamy w trudnych okolicznościach, z ogromnym oporem, ale idziemy do przodu. Staną tu niedaleko pomniki i będziemy znali prawdę.”- zapewnił prezes PiS.

„Nikt nie zdoła nam w tym przeszkodzić. Polska musi odzyskać godność, a ta straszliwa kompromitacja musi być uchylona, zamazana w najlepszym tego słowa znaczeniu. (…) Dziś przecież wiemy, jak to było. Jak bardzo niepoważnym państwem była Polska, jak bardzo nie szanowała swojej godności w imię małych interesów. My to zmieniamy i zmienimy. I zwyciężymy.”- podkreślił Jarosław Kaczyński.

88. miesięcznica katastrofy smoleńskiej zakończyła się apelem pamięci, modlitwą do św. Michała Archanioła oraz Apelem Jasnogórskim. Obywatele RP krzyczeli i buczeli podczas przemówienia lidera PiS, a wcześniej przypięli się do siebie łańcuchami przy Kolumnie Zygmunta.

Jagiellonia.org / fronda.pl