Wypowiedź gospodarza Kremla o uderzeniu bronią nuklearną i raju dla zmarłych Rosjan budzi niepokój zachodnich ekspertów.

W czwartek, 18 października, Władimir Putin zabrał głos na spotkaniu Międzynarodowego Dyskusyjnego Klubu Wałdajskiego. Każdego roku jego wypowiedzi stają się coraz bardziej niepokojące, ale obecna wypowiedź rosyjskiego przewódcy jest apokaliptyczna, pisze dziennikarz Raoul Olivier na swoim blogu we francuskim wydaniu „Mediapart”.

Putin został zapytany o możliwość nuklearnego ataku na Rosję, oto jego odpowiedź: „Agresor powinien wiedzieć, że odwet jest nieunikniony. My jak męczennicy trafimy do raju, a oni po prostu zdechną, dlatego że nie zdążą się nawet pokajać”.

„Retoryka religijna i apokaliptyczna, genetyczna definicja narodów, nostalgia za utraconą tożsamością rasową, militaryzm, scjentystyczne urojenie – kto by pomyślał kilka lat temu, że lider ogromnego nowoczesnego państwa będzie miał takie rozmowy trzydzieści lat po zakończeniu zimnej wojny?”

– pyta autor.

„Warto podkreślić akcenty religijne. Putin znany jest z tego, że używa prawosławia, próbując wypełnić ideologiczną pustkę swojej władzy i legitymizować niesamowity regres społeczno-kulturowy, w który pogrążył swój kraj. Ale tym razem, najwyraźniej, zapach kadzidła ostatecznie zachmurzył jego umysł, a on sam zaczął wierzyć w to, co mówi. Ponadto odniesienie do raju dla męczenników znacznie bardziej przypomina islamistyczny obskurantyzm jego protegowanego Kadyrowa, niż chrześcijaństwo”

– alarmuje Raoul Olivier.

„Gospodarka doświadcza stagnacji, nierówności społecznych i wzrostu niezadowolenia, korupcja kwitnie i powoduje nieodwracalne szkody dla możliwości reform, szalona władza nie widzi innego wyjścia, z wyjątkiem oddawania się zewnętrznym awanturom. W chwili obecnej te przechwałki są tylko werbalne i wyobrażone. Ale jak długo te słowa pozostaną po prostu bezczelnym zuchwalstwem?”

– zastanawia się dziennikarz.

Przypomnijmy, że po oświadczeniu Putina o raju dla Rosjan w przypadku wojny nuklearnej, Patriarcha Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Cyryl wystąpił z ważnym apelem do Rosjan, w którym nakłaniał rodziców do przygotowania dzieci do bohaterskich czynów, informuje portal Segodnya powołując się na agencję Interfax.

Przypomnijmy, kilka lat temu kremlowski szaman Aleksandr Dugin powiedział:

„Gdzie my jesteśmy, tam jest centrum piekła. I tak naprawdę nie trzeba nam myśleć, czy nie nadejdzie koniec świata, musimy myśleć, jak tego dokonać”.

W 2014 r. wpływowy rosyjski propagandzista i prezenter telewizyjny Dmitrij Kisielow, zwracając się do Putina podczas transmisji na żywo w telewizji rosyjskiej, powiedział:

„Oto jest koło. Wydaje mi się, że nasz kraj znalazł się w tym kole. Ja osobiście mam odczucie, że ktoś mnie dusi. Wydaje mi się, że jest to NATO. Ponieważ NATO się rozrasta niczym rak. Dosłownie w ciągu ostatnich 25 lat pochłonęło naszych sojuszników w Układzie Warszawskim, a potem niektóre części Związku Sowieckiego – kraje bałtyckie. Rozdziawiło paszczę na Gruzję i już na Ukrainę. W siedzibie NATO mówi się, że należałoby i Ukrainę przyjąć do NATO. Pan zaś mówi, że system blokowy zanika. Nie mogę się z tym pogodzić, czując takie duszące ruchy ze strony tego bloku. Rzeczywiście, można powiedzieć, że jestem paranoikiem i to tylko moja paranoja, ale jak to się mówi, jeżeli masz paranoję, to wcale nie znaczy, że nie jesteś śledzony. Ale chodzi nie o mnie, a o to rozszerzenie NATO. Gdzie jest czerwona linia? Czy w ogóle istnieje i jak pan się czuje jako lider państwa”?

Władimir Putin (przerywając):

„Udusimy ich wszystkich, czego pan się tak boi”?

Kilka dni później Dmitrij Kisielow na antenie I kanału telewizji rosyjskiej powiedział:

„Rosja to jedyny kraj na świecie, który jest w stanie obrócić USA w popiół radioaktywny. 21 stycznia [prezydent USA Barack] Obama zadzwonił do Putina, prawdopodobnie znowu próbował jakoś naciskać, następnego zaś dnia, dosłownie 22 stycznia, w oficjalnym dzienniku rządu rosyjskiego pojawia się artykuł, w którym tłumaczy się w sposób zrozumiały, jak działa nasz system gwarantowanego odwetu jądrowego − „Perimeter”, w Stanach mówi się „Dead hand” („Martwa ręka”). W ogóle radzę przeczytać. Chodzi o to, że nawet, gdy nasi ludzie na wszystkich punktach dowodzenia po ataku atomowym wroga zamilkną, niepokonany system automatyczny uruchomi nasze rakiety strategiczne z kopalni, z okrętów podwodnych w dobrym kierunku. Znajdźcie sobie tę publikację na stronie „Rosyjskiej Gazety” (22 stycznia), jest nadzwyczaj interesująca, „System Perimeter” w wyszukiwarce”.

ZOBACZ WIDEO:

Czy nie jest straszne umrzeć? To nie ma znaczenia, najważniejsze, że zwyciężyliśmy – reklama społeczna dla rosyjskich dzieci

ZOBACZ TAKŻE:

Putin poszedł drogą Korei Północnej

Jesienne zaostrzenie. Putin oferuje Rosjanom „inspirującą” perspektywę: „Jesteśmy męczennikami i trafimy do raju”

Biesy Dugina (wideo)

Putin o NATO: „Udusimy ich wszystkich”