Stoltenberg: NATO zwiększy wsparcie dla Ukrainy
Ukraina i Gruzja będą członkami NATO, chociaż obecnie nie ma jasnych ram czasowych na podjęcie decyzji o ich wejściu do Sojuszu – powiedział Jens Stoltenberg, Sekretarz Generalny NATO podczas konferencji NATO Engages, która odbywa się w ramach jubileuszowy szczytu Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego w Londynie.
„Na szczycie w Bukareszcie w 2008 r. NATO zdecydowało, że Ukraina i Gruzja będą członkami NATO. Ta decyzja pozostaje ważna, chociaż nie ma jasnego harmonogramu w sprawie przystąpienia. Teraz naszym zadaniem jest znalezienie sposobu, aby pomóc Ukrainie i Gruzji przygotować się do wstąpienia”.
Szef NATO podkreślił, że istnieją pośrednie etapy współpracy z Sojuszem, które Kijów i Tbilisi muszą doceniać.
„Jest tyle rzeczy między pełnym członkostwem a niczym. Dlatego ważne jest, aby przeprowadzić reformy”
– podkreślił Stoltenberg.
PRZECZYTAJ:
Wicemarszałek Senatu RP: Ukraińscy żołnierze bronią Europy i Polski przed rosyjskim imperializmem
Konflikty terytorialne na Ukrainie, a mianowicie okupowany Krym i Donbas, nie staną się przeszkodą dla członkostwa Ukrainy w NATO, jeśli wszyscy członkowie Sojuszu zagłosują na taką decyzję – powiedział w wywiadzie dla UkrinformMichael Carpenter, były asystent sekretarza obrony USA.
„Może to być przeszkodą w tym sensie, że poszczególni sojusznicy uznają to [konflikty terytorialne] za przeszkodę, więc staje się to kwestią polityczną. Z praktycznego punktu widzenia nie ma przeszkód prawnych, aby dołączyć do NATO z istniejączm konfliktem terytorialnym”.
Precedens już się wydarzył, zaznaczył ekspert. Podał przykład: Niemcy Zachodnie miały konflikt terytorialny z NRD i zostały członkiem Sojuszu. „W konsekwencji taki precedens został ustalony” – podkreslił.
Ekspert przyznał jednak, że obecnie nie ma pełnego poparcia politycznego wśród państw członkowskich w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO, ale ten fakt nie oznacza, że Ukraińcy powinni zrezygnować z aspiracji euroatlantyckich.
„Moim zdaniem jest to realna perspektywa w przyszłości, w pewnym nieokreślonym czasie. I do tego czasu Ukraina musi osiągnąć gotowość, aby rzeczywiście mieć zdolności zgodne z NATO, zreformować wojska, zreformować strukturę dowodzenia”
– podsumował były asystent sekretarza obrony USA.
PRZECZYTAJ:
Kurt Volker: okupacja części Ukrainy i Gruzji nie jest przeszkodą dla członkostwa w NATO
Przypomnijmy, Sojusz Północnoatlantycki z zadowoleniem przyjmuje euroatlantycki kurs Kijowa i dążenia do członkostwa Ukrainy w NATO – powiedział sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. To oświadczenie jest zgodne z rocznym sprawozdaniem NATO z 2018 r. Rozdział „Polityka otwartych drzwi” w dokumencie opublikowanym na stronie internetowej Sojuszu zawiera informację o akceptacji euroatlantyckich aspiracjach Ukrainy.
Stoltenberg podkreślił, że NATO jednogłośnie popiera suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy. Dodał też, że Sojusz Północnoatlantycki wspiera reformy w ramach szerokiego pakietu pomocy NATO dla Ukrainy.
PRZECZYTAJ:
Dlaczego Ukraina chce wstąpić do NATO
Przypomnijmy, w listopadzie ubiegłego roku Zgromadzenie Parlamentarne NATO uznało, że neutralne „szare strefy” zachęcają Moskwę do agresji i wywołują napięcia między Rosją a Zachodem – mówi specjalny raport pod tytułem „Przeciwdziałanie rosyjskim hybrydowym zagrożeniom: aktualizacja”, opublikowany 19 listopada na serwisie internetowym Zgromadzenia.
„Aby ograniczyć przestrzeń rosyjskiej wojny hybrydowej, należy rozwiązać problem »szarych obszarów« w Europie Wschodniej. Pozostawiając kraje Europy Wschodniej w niepewności, będziemy zachęcać do dalszej rosyjskiej agresji i napięć z Zachodem. Gruzja, Ukraina i Mołdawia, a także kraje Bałkanów Zachodnich powinny mieć jasną perspektywę członkostwa w NATO i UE”
– mówi dokument.
Jak już informowaliśmy wcześniej, specjalny wysłannik Stanów Zjednoczonych ds. Ukrainy Kurt Volker podczas debaty w waszyngtońskim think tanku Atlantic Council oświadczył, że prowadzona przez Rosję okupacja części terytorium Ukrainy i Gruzji nie oznacza, że nie mogą one stać się członkami NATO.
„Uważam, że w przypadku Gruzji i Ukrainy błędem byłoby zaakceptowanie polityki, iż jeśli Rosja zdecyduje o okupacji części suwerennego terytorium innego państwa, NATO nie będzie w to ingerowało, a kraj, który stał się ofiarą agresji nie może być członkiem NATO”
– powiedział Kurt Volker.
Przed tym, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu John Bolton podczas konferencji prasowej w Kijowie zaznaczył, że administracja prezydenta USA aktywnie omawia kwestię przystąpienia Ukrainy do NATO.
Z kolei, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył, że tylko Ukraina może wyznaczyć własną drogę. To ona zdecyduje, czy chce wstąpić do NATO, czy nie.
„NATO nie będzie prosić Rosji o zgodę w sprawie przystąpienia Ukrainy do Sojuszu”
– powiedział szef NATO w wywiadzie agencji Associated Press. Wcześniej Stoltenberg zaznaczył, że NATO nie zatrzyma się przed presją Rosji, a Gruzja stanie się członkiem Sojuszu. NATO popiera aspiracje Ukrainy i Gruzji do integracji transatlantyckiej, powiedział sekretarz generalny Sojuszu.
Przypomnijmy, w ubiegłym roku ówczesny asystent sekretarza stanu USA ds. europejskich i euroazjatyckich Wess Mitchell podczas wystąpienia w amerykańskim think tanku Heritage Foundation powiedział, że:
„Musimy patrzeć na Zachód jak na wspólnotę krajów demokratycznych, zjednoczonych przez historię, kulturę i wspólnie poniesione ofiary. Niektórzy członkowie tej wspólnoty to stare demokracje, niektórzy nie. Niektórzy są w Unii Europejskiej albo w NATO, inni nie. Niektórzy są słabi, niektórzy silni. Niektórzy są geograficznie na uboczu, niektórzy w centrum wydarzeń. Ukraina i Gruzja są członkami Zachodu zarówno historycznie, jak i poprzez dzisiejsze wybory ich narodów. Wielka Brytania pozostanie w sercu Zachodu i po Brexicie. Najważniejsze jest to, by istniały również inne niż instytucje czynniki, które nas łączą. Instytucje są narzędziem, nie zaś celem”.
Dodał też, że Ameryka jest zdecydowana stworzyć „długoterminowe bastiony na wschodniej flance od Bałtyku po Morze Czarne chroniące Zachód przed ingerencją ze strony Chin i Rosji” i zaznaczył, że poprawa stosunków z Rosją będzie możliwa dopiero po zaprzestaniu agresywnego zachowania Kremla.
„Lata miękkiej polityki, która spowodowała rosyjską agresję, skończyły się”
– podkreślił Mitchell.
Jagiellonia.org
ZOBACZ TAKŻE:
NATO: Obrona Ukrainy jest obroną nas samych
Ukraina funkcjonuje już, jak wschodnia flanka NATO – szef MSZ Ukrainy
Amerykański generał: Ukraińscy żołnierze walczą z Rosją, broniąc nas wszystkich
USA: Ukraina i Gruzja są długoterminowymi bastionami chroniącymi Zachód przed agresją Rosji
Ukraina otrzymała w ostatnim czasie dziesiątki próbek ultranowoczesnego zachodniego sprzętu wojskowego i amunicji i zbliża się dzień, w którym potężna…
Negocjacje z Rosją są możliwe tylko wtedy, gdy jej wojska zostaną całkowicie wycofane z Ukrainy – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr…
„Te dwa tomy są nieocenionym skarbem dla Kościoła, dlatego że pokazują wysiłek, który był kiedyś obecny, a zupełnie został zapomniany”…
Polska zobowiązuje się do dalszego wspierania Ukrainy w celu powstrzymania rosyjskiego neoimperializmu. Będziemy też nadal wspierać demokratyczną Białoruś. Ukraina nigdy…
W piekle wojny nie poddają się i wciąż niosą pomoc ludności na Ukrainie. O historiach bohaterskich sióstr zakonnych dowiadujemy się…
Fundacja Wolność i Demokracja razem z Fundacja BGK, w ramach projektu pomocowego, przekazały dwa samochody artylerzystom z ukraińskiej Gwardii Narodowej…