Rosyjscy szowiniści marzą o podbiciu i rusyfikacji narodu polskiego, o całkowitym zniszczeniu polskiej tożsamości i kultury. Chcą zniszczyć samego ducha wolności i godności Polaków.
– Trzeba domagać się, aby po rosyjsku mówiła nie tylko Ukraina, ale też Polska i Rumunia – powiedział niedawno wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Władimir Żyrinowski podczas wystąpienia przed nacjonalistami na prorządowej manifestacji w Moskwie.
To nie są brednie człowieka o zachwianej psychice. Nie. Wręcz przeciwnie, są to pomysły poważnego męża stanu, byłego szefa frakcji parlamentarnej, byłego wice-spikera Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej. Poinformowani powiadają, że Żyrinowski wygłasza tezy, które ze względu na swoje stanowisko nie może głośno wypowiedzieć Putin. Krótko mówiąc: „to o czym myśli Putin, o tym mówi Żyrinowski”.
Przypomnijmy, że w trakcie wywiadu dla programu państwowej telewizji informacyjnej Rossija 24 Żyrinowski powiedział, że: „Los krajów bałtyckich i Polski jest przesądzony. Zostaną zmiecione. Nic tam nie pozostanie”.
− Oni są tchórzliwi! Oni się boją! Ich trzeba brać strachem! Knutem! – grzmiał Żyrinowski pod adresem całej cywilizacji euroatlantyckiej na Krymie latem 2014 roku. − I zrobimy propagandę taką, żeby się bali, że czołgi ruszają na Kijów, że czołgi mogą dojść do Brukseli! Możemy w ciągu doby was zająć, zniszczyć! […] Oni powinni się bać! Bać codziennie! W każdej godzinie! Potrzebujemy innego ministra spraw zagranicznych! Potrzebujemy ministra propagandy! Żeby on powiedział i żeby pół Europy się bało… Nogi im drżały − wołał histerycznie, zerkając w stronę Putina.
Jagiellonia.org
ZOBACZ TAKŻE:
Aleksandr Dugin: Na eurazjatyckim kontynencie dla Polski miejsca nie ma
Ideolog Putina: Сelem Rosji jest przyłączenie Europy! (WIDEO)
Ostatnie komentarze