Sojusz Północnoatlantycki zwiększył swoje siły szybkiego reagowania trzykrotnie w ciągu ostatnich trzech lat – informuje serwis Journal du Dimanche, powołując się na słowa sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga.

„Po kryzysie na Ukrainie w 2014 r. NATO zdecydowało się na największy wzrost składu sił w ciągu ostatnich kilku dekad. Potroiliśmy skład sił szybkiego reagowania, ich liczba została podniesiona do 40 tysięcy osób, a 5 tysięcy osób jest gotowych na zajęcie pozycji za kilka dni” – powiedział Stoltenberg.

Ponadto, według sekretarza generalnego, od 2014 r. sojusz nasilił ćwiczenia wojskowe, wzmocnił kontrolę przestrzeni powietrznej w krajach nadbałtyckich i umieścił „cztery dodatkowe grupy taktyczne wielonarodowe na wschodniej flance NATO”.

Jagiellonia.org

US Army jedzie do Polski, aby wzmocnić wschodnią flankę NATO

Macierewicz: obrona wschodniej flanki przez NATO powstrzymuje Rosję

Ukraina funkcjonuje już, jak wschodnia flanka NATO – szef MSZ Ukrainy

„Zapad-2017” to przygotowanie do wielkiej wojny – generał NATO

Tillerson w NATO: Agresja Rosji na Ukrainie jest największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy

NATO w przyszłości czeka na członkostwo Gruzji w Sojuszu

Rosnąca potęga militarna Rosji i Chin zwiększa ryzyko wojny – raport NATO