Mija 97 lat od Bitwy Warszawskiej, która zatrzymała pochód bolszewików na zachód Europy i zapewniła naszemu krajowi niepodległość na 20 lat. Wieczorem na Wojskowych Powązkach prezydent Andrzej Duda odda hołd żołnierzom walczącym z bolszewikami. Uroczystości odbędą się również w Ossowie, gdzie odczytany zostanie Apel Poległych przy Krzyżu upamiętniającym śmierć księdza Ignacego Skorupki.
Między 13, a 25 sierpnia 1920 roku doszło do decydującego starcia w wojnie polsko-bolszewickiej. Wojska polskie dowodzone przez Józefa Piłsudskiego pokonały Armię Czerwoną pod dowództwem Michaiła Tuchaczewskiego.
Historyk przypomina, że największa odpowiedzialność za walkę z bolszewikami spoczywała na Józefie Piłsudskim, który znakomicie sprostał wyzwaniu. On był Naczelnym Wodzem i odpowiadał za przebieg batalii – podkreśla. „Rosji nie pokonał Napoleon, a dokonała tego Polska Piłsudskiego” – dodaje.
19 sierpnia armia Michaiła Tuchaczewskiego została zmuszona do odwrotu nad Niemen. Do 25 sierpnia jednostki wojska polskiego wyzwoliły wiele miejscowości, między innymi Brześć Litewski, Białystok, Łomżę i Ostrołękę, docierając do granicy z Prusami Wschodnimi i odcinając drogę odwrotu siłom bolszewickim.
W Bitwie Warszawskiej działania wojenne były prowadzone na przestrzeni 450 kilometrów. W walkach zginęło 4 i pół tysiąca Polaków, 22 tysiące zostało rannych, a 10 tysięcy uznano za zaginionych. Szkody wyrządzone Sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że 25 tysięcy poległo lub było ciężko rannych, 60 tysięcy trafiło do polskiej niewoli.
Bitwa Warszawska uznawana jest za 18. najważniejszą bitwę w dziejach świata.
Jagiellonia.org / fronda.pl
ZOBACZ TAKŻE:
Ostatnie komentarze