„Nie chcielibyśmy go, ale nie mamy innego wyjścia. Wolelibyśmy skupić się na innych rzeczach, ale jesteśmy tymi tendencjami w ukraińskiej polityce historycznej prowokowani i niestety tego sporu nie da się pominąć […] Ludzi, którzy odpowiadają za ludobójstwo, nie można dłużej tolerować jako głównych bohaterów wnoszonych na pomniki” – mówił na antenie Radia Wnet wiceminister kultury Jarosław Sellin.

Podkreślił, że to taką politykę historyczną należy uprawiać, gdy Polskę oskarża się niesprawiedliwie o niektóre sprawy z okresu II wojny światowej.

O sporze historycznym z Ukrainą powiedział jeszcze, że konieczne jest ciągłe pamiętanie o tym, że nie powinien on przysłaniać nam bieżących interesów narodowych, które polegają na wspieraniu Ukrainy w tak trudnym dla niej momencie, aby przetrwała i była niepodległa. Z kolei budowanie przez Ukrainę tożsamości narodowej opartej o OUN-UPA ocenił:

„To rozpaczliwe szukanie punktów odniesienia i budowanie emocji wokół pewnych postaci. To są często złe wybory, które będą w dłużej perspektywie i szkodzić. Ludzi, którzy odpowiadają za ludobójstwo, nie można dłużej tolerować jako głównych bohaterów wnoszonych na pomniki”.

Z całą wypowiedzią ministra można sie zapoznać TUTAJ >>>

Źródło: Radio Wnet, Jarosław Sellin / Fot. Radio Wnet

ZOBACZ TAKŻE:

Ukraińska historia idzie na wojnę

Kresy24.pl: Wiatrowycz wpycha Ukrainę w objęcia Moskwy

Andrzej Duda: oczekuję, że ludzie głoszący poglądy antypolskie nie będą zajmowali ważnych miejsc w ukraińskiej polityce (WIDEO)