Rey: Nie ma „Rosji”, państwo zgniło, zostały tylko KGB oraz przestępczość, nie da się znaleźć kompromisu
W rosyjskim gułagu dobito nieszczęsnego Aleksieja Nawalnego, który czuł się patriotą rosyjskim. Był błędnym rycerzem: „Rosja” nie istnieje. W tym błędzie tkwią też ci, którzy szukają racjonalnych wyjaśnień i próbują rozpatrywać moskiewski reżim przez pragmatyczne okulary. Nie rozumieją, na co patrzą. To jest feudalna piramida organizacji przestępczych, która jedynie pozoruje państwo.
Ostatnie komentarze