Przewodniczący parlamentu Andrij Parubij podkreślił, że Polska pozostaje największym partnerem Ukrainy.

„Wspólnie z Polakami wygrywaliśmy w wielu bitwach nad rosyjskim agresorem. Właściwie zarówno rosyjski agresor, jak i nazistowski, doprowadzili do tragedii na naszych ziemiach. Pamiętamy obecność naszych przyjaciół-Polaków na Majdanie. Wspólnie z nimi będziemy budować regionalną politykę w Unii Bałtycko-Czarnomorskiej” – powiedział Parubij przed podjęciem uchwały – odpowiedzi odnośnie tragedii wołyńskiej.

Przypomnijmy, że Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła uchwałę nr 5095 „W związku z przyjęciem przez Senat i Sejm Polski uchwały z 7 lipca 2016 r. i 22 lipca 2016 r. odnośnie tragedii wołyńskiej”. Za takim rozwiązaniem głosowało 247 posłów.

Jak podkreślono w dokumencie, Rada z żalem, rozczarowaniem i głębokim niepokojem przyjęła decyzję Senatu, a następnie decyzję Sejmu RP odnośnie ustawy z 22 lipca 2016 roku o upamiętnieniu „Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej”. Zdaniem strony ukraińskiej tragicznym wydarzeniom ukraińsko-polskiej historii wystawiono politycznie i prawnie błędną ocenę, pisze ipress.ua.

W tym roku mija 73. rocznica rzezi wołyńskiej, w wyniku której straciło życie kilkadziesiąt tysięcy Polaków i Ukraińców w czasie wzajemnych konfliktów na terenie obecnej Ukrainy Zachodniej.

Konflikty zbrojne między Polakami i Ukraińcami rozpoczęły się w czasie II wojny światowej i trwały do 1947 roku. Jednak historycy, zwłaszcza polscy, oddzielnie podkreślają 1943 rok i wydarzenia na Wołyniu, znane jako rzeź wołyńska. Miały one miejsce także w innych regionach. Dokładna liczba zabitych w tych konfliktach nadal jest nieznana. Większość z nich stanowili Polacy.

jagiellonia.org / wschodnik.pl