Według przyczynowo-skutkowego związku, prorosyjski polityk Roman Dmowski wraz z narodowymi demokratami są odpowiedzialni za to, że zostawili na pastwę Rosji ponad milion Polaków na Wschodzie (Traktat ryski 1921 r.). Skutkiem tej zdrady endeków stało się stalinowskie ludobójstwo Polaków na terenach I Rzeczypospolitej. W trakcie represji, Wielkiego Głodu na Ukrainie i Operacji Polskiej NKWD setki tysięcy Polaków było w najokrutniejszy sposób zamordowani przez stalinowców!

Teraz wszyscy potępiamy banderowców! To dobrze. Jednak nie słyszeliśmy, żeby ktoś ze współczesnych zwolenników prorosyjskiego Dmowskiego potępił krwawych stalinowskich morderców, odpowiedzialnych za ludobójstwo Polaków, którzy w trakcie I wojny światowej zostali poza granicami II Rzeczypospolitej. Musimy o nich pamiętać! Musimy też zastanowić się, czy warto gloryfikować osoby, które postawili tamę procesowi wdrażania w życie geopolitycznej wizji Piłsudskiego…

Przypomnijmy, że polska delegacja zdominowana przez zorientowanych prorosyjsko polityków endeckich podpisała 18 marca 1921 roku w Rydze traktat pokojowy między Polską a bolszewicką Rosją. Postanowienia pokoju ryskiego dla Piłsudskiego oznaczały kres marzeń o federacji państw międzymorza bałtycko-czarnomorskiego. To była największa porażka polityczna Marszałka. Ponad milion Polaków znalazły się pod okupacją rosyjską …

11 sierpnia 1937 roku szef NKWD Nikołaj Jeżow podpisał rozkaz o rozpoczęciu operacji polskiej, której celem było ludobójstwo Polaków mieszkających w Związku Sowieckim. W jej trakcie bezpośrednio zamordowano około 111 tys. Polaków. Zginęli za to, że byli Polakami. Operacja Polska NKWD była pierwszym ludobójstwem dokonanym na narodzie polskim.

Jagiellonia.org

Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/jagiellonia.org/

ZOBACZ TAKŻE:

Pułapka Dmowskiego

Dziś obchodzimy 80. rocznicę stalinowskiego ludobójstwa na Polakach

Prorosyjska geopolityka Dmowskiego jest „bombą zegarową” położoną pod polską niepodległość

Endeckość jest chorobą – Paweł Przeciszewski