Wielka Brytania apeluje o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ z powodu nowych informacji na temat sprawy zatrucia w Salisbury.

„W środę (05.09.2018) Wielka Brytania zwróciła się z prośbą o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ po wydaniu nakazu aresztowania dwóch agentów rosyjskiego wywiadu wojskowego (GRU) oskarżonych o atak za pomocą środka paralityczno-drgawkowego na brytyjskiej ziemi”

informuje agencja AFP.

Stały Przedstawiciel Wielkiej Brytanii przy ONZ Karen Pierce zauważyła, że w trakcie czwartkowego nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, brytyjska delegacja planuje przedstawić najnowsze informacje na temat marcowego ataku na Skripala i jego córkę Julię przy użyciu broni chemicznej – środka paralityczno-drgawkowego Nowiczok.

Przemawiając w parlamencie brytyjska premier Theresa May oświadczyła: rząd jest przekonany, że decyzja o przeprowadzeniu ataku na Skripala musiała być podjęta „poza GRU, na najwyższych szczeblach rosyjskich władz” i dodała, że działalność GRU „jest zagrożeniem dla wszystkich naszych sojuszników i naszych obywateli”.

PRZECZYTAJ:

Generał KGB: Terroryzm musi stać się naszą główną bronią

Jak informuje portal Kresy24.pl powołując się na BBC, brytyjska policja opublikowała zdjęcia i nazwiska dwóch Rosjan podejrzanych o próbę otrucia bronią chemiczną Nowiczok byłego rosyjskiego agenta mieszkającego w Salisbury w Wielkiej Brytanii oraz jego córki. W wyniku ataku chemicznego ucierpiał też policjant z Salisbury oraz parę miesięcy później para mieszkańców pobliskiej miejscowości. Jedna kobieta zmarła.

Mężczyźni znani są brytyjskim służbom pod nazwiskami Aleksander Petrow i Rusłan Boszyrow, ale nie wiadomo, czy są to ich prawdziwe imiona, według podanych informacji obaj są bowiem związani z rosyjskimi wojskowymi służbami specjalnymi (GRU).

Scotland Yard podał też, że jest wystarczająco dużo dowodów, by mężczyzn oskarżyć o nielegalne posiadanie i użycie broni chemicznej, spisek na życie ludzkie i spowodowanie śmierci oraz obrażeń ciała. Wielka Brytania nie ma umowy ekstradycyjnej z Rosją, więc tamtejsza prokuratura nie ma podstaw, by zwrócić się z wnioskiem o zatrzymanie i ekstradycję podejrzanych. Wydano natomiast za nimi Europejski Nakaz Aresztowania.

Jagiellonia.org, AFP, Kresy24.pl, BBC